Nieobecnosci...

[patrycja24berlin]

Kasia milego urlopowania :-)

 

[patrycja24berlin]

Dziewczyny zycze Wam udanego tygodnia i ladnej pogody bo ja napewno bede miala jutro ma byc na Krecie 31 stopni ;-) a wiec do uslyszenia po urlopie...i duzo tu pisac co bede miala co czytac Mozecie nawet mi tylek obrobic ;-) buziaki :* 04:00 pobudka...5:30 na lotnisku a o 07:00 juz bede glowa w chmurach

 

[patrycja24berlin]

Aha i trzymajcie kciuki za spokojny lot i szczesliwy powrot :-)

 

[baśka]

Kasia, Pati - szczęśliwego i udanego wypoczynku życzę!!!

Sylwia - a gdzie jakie i za ile? nie chcecie za duzo za nie? bo mam kilkoro znajomych co ostatnio sprzedawali i nie było problemu, a nas też niebawem to czeka....
własnie dlatego ostatnio nas mało bo na topie kafelki, wanny, panele, drzwi itp itd...

 

[Rusia]

Pati - udanego lotu..wypas wakacji i szczesliwego powrotu- dupsko bedzie obsmarowane...cykaj duzo zdjec!!!! chociaz tak oko sobie naciesze buzia:*(juz tesknie!)

Baska- usprawiedliwona

ja dzisiaj dzien spedzony w urzecie- wyrabiamy paszport dla Gracka

 

[Rusia]

co tu taka dzis cisza?:O
u nas za oknem slonce- wlasnie posprzatalismy z Duska, przygot.prod.na obiad..i zmykamy na plac zabaw...po o 13 mamy gosci- do pozniej

 

[Fredka1]

Rusiu u nas pogoda od kilku dni jest paskudna. Dzisiaj cały czas pada, a dziewczyny brykają ile tylko wlezie, stąd tak rzadko zaglądam. Latam za Alą jak poparzona. Ciągle coś mąci.

 

[KasiaDe]

Niestety pogoda pokrzyżowała nam plany i ze zwiedzania Parku Jurajskiego w Bałtowie musieliśmy dziś rezygnować. Ale wczorajsza wycieczka fajna - zdjęcia na odpowiednim wątku.

 

[Kasia Kucińska]

Kasiu, my w Bałtowie byliśmy we wtorek- fajne miejsce!
Będziemy w Krakowie jutro- mieliśmy być dwa dni, ale chyba będzie jeden. No ale zobaczymy, u nas się zmienia jak w kalejdoskopie. Jestem bez telefonu bo mi się wyłączył, na dodatek włączył się sam i coś się wcisnęło więc miałam jedną próbę wprowadzenia pinu zablokowaną, wbiłam szybko- zły, pomyślałam że w pośpiechu coś źle wcisnęłam i wbiłam jeszcze raz- i dupa, telefon nieczynny, bo odkąd podpisałam umowę kodu puk nie widziałam na oczy, jak wrócimy będą wielkie poszukiwania. Na szczęście jest jeszcze telefon męża, więc numery zaraz spiszę i będę dzwonić jak się uda zostać w Krakowie ciut dłużej.

 

[Rusia]

ale kloops:O

my wczoraj do 23 u znajmoych...wczesniej "stalam"Przy garach..;/...dzis Gracek zostal w domu ze skacowanym tatusiem..a my z Duska wrocilysmy wlasnie z zakupow-i kupillysmy sobie 2 kiecki...Gracjanowi pampersy..dla skacowanego -hektolitry picia od wody...po soki...cole ...