a ja leze w lozku i pracuje z domu bo sie rozchorowalam
ale dzieki temu mam chwile zeby zajrzecdo was bo mnie dawno nie bylo...
my etz wyjezdzamy na swieta do lodzi do rodzicow i tesciow
pozniej matiska zostawiamy i sami odpoczywamy
nawet nie mamy jakis specjalnych planow, zobaczymy jak sie bede czula,
Matisiek tez mi we wszyctkim pomga,:wyjmuje z pralki pranie, zmywa naczynia-tzn pzrelea sobie wode zkubeczka do kubeczka i tak dalej
podglogi tez zmywa
MALY POMOCNIK)
ja nic nie robie na swieta bo nie mam sily - az wstyd...jade na gotowca w tym roku....
mamie pomoge przy szykowoaniu ytroche i sprzatniua
Mamoockiki fajnie macie z wyjazdem....odpoczniecie sobie
ale dzieki temu mam chwile zeby zajrzecdo was bo mnie dawno nie bylo...
my etz wyjezdzamy na swieta do lodzi do rodzicow i tesciow
pozniej matiska zostawiamy i sami odpoczywamy
nawet nie mamy jakis specjalnych planow, zobaczymy jak sie bede czula,
Matisiek tez mi we wszyctkim pomga,:wyjmuje z pralki pranie, zmywa naczynia-tzn pzrelea sobie wode zkubeczka do kubeczka i tak dalej
podglogi tez zmywa
MALY POMOCNIK)
ja nic nie robie na swieta bo nie mam sily - az wstyd...jade na gotowca w tym roku....
mamie pomoge przy szykowoaniu ytroche i sprzatniua
Mamoockiki fajnie macie z wyjazdem....odpoczniecie sobie