reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nie chce jeść nie przybiera na wadze

Jak czytam o Twoim dziecku to trochę widzę moje. Jest co prawda wcześniakiem i jest młodszy, bo ma skończone 3 miesiące urodzeniowe i jeden miesiąc korygowany, ale było dokładnie tak jak piszesz. Prężył się i wyginał tak po prostu, jakby chciał puścić bączka, czasami się udawało, czasami robił się czerwony i nic nie wychodziło. To była ewidentnie po prostu dyschezja. Ale jedzenie przez pewien czas wyglądało dokładnie tak jak opisujesz. Łapał smoczek, jadł, i nagle napięcie, wypychanie smoczka językiem, za nic w świecie nie dałam rady go dokarmić. No i raz zjadał 90, a raz 30. Bo już wiedziałam kiedy zaraz zacznie się krzywić i więcej nie zje. A przy próbach dokarmiania wpadał w zwykłą histerię.
A teraz jest lepiej u was?co pomogło?
 
reklama
A teraz jest lepiej u was?co pomogło?
Może boli go brzuszek ale równie dobrze może mu nie smakować mleko. Ja zmieniłam Innofer Baby na Sideral Gocce, witaminę D na Vigantol, mleko z Hipp na Nan Optipro HA i bobek zaczął normalnie jeść, czasami 90, czasami 100, ale ilości dobowe wzrosły z 300-400 do 600, a często pod 700. Śpi znacznie spokojniej, ale nie wiem do końca czy to kwestia zmiany preparatów czy dojrzewanie układu pokarmowego. Byliśmy u miliona różnych specjalistów i nikt nie widział problemu.
 
Może boli go brzuszek ale równie dobrze może mu nie smakować mleko. Ja zmieniłam Innofer Baby na Sideral Gocce, witaminę D na Vigantol, mleko z Hipp na Nan Optipro HA i bobek zaczął normalnie jeść, czasami 90, czasami 100, ale ilości dobowe wzrosły z 300-400 do 600, a często pod 700. Śpi znacznie spokojniej, ale nie wiem do końca czy to kwestia zmiany preparatów czy dojrzewanie układu pokarmowego. Byliśmy u miliona różnych specjalistów i nikt nie widział problemu.
Dałaś mi do myślenia z ta nowa receptura z hipp. Wogóle nie brałam tego pod uwagę. ... tylko nie pamiętam od kiedy już mam to mleko z nową receptura.
 
Nan jeszze nie próbowaliśmy ale słyszałam że po nim są zaparcia. A my i tak mamy problem z kupka mi. Teraz synek wpadł w taką histerię ze masakra. Płakał nie wiadomo o co. Wczoraj miał podobnie. Spać nie mógł usnac bo głodny a głodny i nie chciał jesc. Dopiero po pół godzinnej walce usnął i na spiocha zjadł 70 ml czyli głodny tylko coś nie dawało mu zjeść. To wyglądało tak ze łapie butelkę i płacz wkładam smoka i jest ok nie płacze. Wkładam znów butelkę i płacz. W końcu zasnął i wtedy zassał i zjadl.
 
Może boli go brzuszek ale równie dobrze może mu nie smakować mleko. Ja zmieniłam Innofer Baby na Sideral Gocce, witaminę D na Vigantol, mleko z Hipp na Nan Optipro HA i bobek zaczął normalnie jeść, czasami 90, czasami 100, ale ilości dobowe wzrosły z 300-400 do 600, a często pod 700. Śpi znacznie spokojniej, ale nie wiem do końca czy to kwestia zmiany preparatów czy dojrzewanie układu pokarmowego. Byliśmy u miliona różnych specjalistów i nikt nie widział problemu.
Teraz zauważyłam że masz mleko HA tzn ze Twoje maleństwo ma nietolerancje laktozy? Ja robiłam badanie z krwi w tym kierunku i czekałam 3 tyg na wyniki ale wyszły dobre te badania.
 
Poczytałam trochę o tym żelazie sideral gocce i rzeczywiście podobno nie powodują boli brzuszka. Ja widziałam różnice w zachowaniu dziecka kiedy podawałam innofer. Straszne pierdy puszczał i w nocy był niespokojny. Teraz też śpi w nocy niespokojnie ale nie podaje juz tego innoferu od 2 tygodni wiec to nie tego wina..
 
Myślałam że to może skok rozwojowy ale za długo trwa. Objawy niby podobne bo od tygodnia kiedy pogorszyła się z jedzeniem jest marudny ma problem z zasnieciem często płacze i nie daje się odłożyć. Ale to mogą być objawy wszystkiego. Może zęby albo ten brzuch go boli... ale ja nie wiem gdzie mam z nim jechać. Tylu lekarzy i każdy mówi ze wszystko ok. Sama jezdzilas po lekarzach to wiesz jak to jest. Ale Ty znalazłaś przyczynę i jest ok a u nas dalej kiepsko :(
 
On jest na HA bo ja mam nietolerancję laktozy, i generalnie jestem dość hardkorowym alergikiem, więc spodziewamy się że młode też może mieć problem. Generalnie nie widzę specjalnie różnicy w zachowaniu między hippem a nanem, jedyne to faktycznie duży wzrost zjadanej dobowej ilości. Franek jest na tym mleku od dwóch tygodni i przez ten czas przybrał 370g, co w zasadzie nie jest ani jakoś specjalnie dużo ani mało.
 
On jest na HA bo ja mam nietolerancję laktozy, i generalnie jestem dość hardkorowym alergikiem, więc spodziewamy się że młode też może mieć problem. Generalnie nie widzę specjalnie różnicy w zachowaniu między hippem a nanem, jedyne to faktycznie duży wzrost zjadanej dobowej ilości. Franek jest na tym mleku od dwóch tygodni i przez ten czas przybrał 370g, co w zasadzie nie jest ani jakoś specjalnie dużo ani mało.
Może jednak to mleko HA wam pomaga i może nie boli go brzuszek i więcej zjada... jak ja zapytałam pediatry o to mleko to powiedziała zeby nie dawać go małemu bo on nie ma strzelajacych kupek tylko zaparcia.
 
reklama
On jest na HA bo ja mam nietolerancję laktozy, i generalnie jestem dość hardkorowym alergikiem, więc spodziewamy się że młode też może mieć problem. Generalnie nie widzę specjalnie różnicy w zachowaniu między hippem a nanem, jedyne to faktycznie duży wzrost zjadanej dobowej ilości. Franek jest na tym mleku od dwóch tygodni i przez ten czas przybrał 370g, co w zasadzie nie jest ani jakoś specjalnie dużo ani mało.
To już teraz nie ma problemów z tym prezeniem się? A na hippie tez nie miał?
 
Do góry