Wybierasz sobie dowolne 2 slowa z kilku zdań i nie na temat w dodatku, bo pytałam cie o co innego, a nie o moja mamę. Cos tam przeczytałaś i nie do końca ze zrozumieniem widzę. Napisałam też, że u mojej mamy to także świetne geny oprócz dbania o siebie, wygląda na 15 lat młodsza i tak samo funkcjonuje bez chorób typu nadciśnienie, serce, itp.i miliona lekarstw. Tak, nie oszukasz metryki, ale nie każda 20tka równa jest drugiej w tym wieku i tak samo z 40tka czy nawet 80tka. Życzyłabym każdej z was tak sprawnej umysłowo i fizycznie mamy w wieku mojej. I nie zamieniłabym jej nigdy na żadna inna mlodsza, więc jestem szczęśliwym dzieckiem urodzonym po 40tce w czasach kiedy było to większym wyzwaniem niż dzis
To, że Ty znasz 30tki, które mają jakies dolegliwości nie oznacza to, że nie ma 20latek z dolegliwościami czy 40tek i nie oznacza, że każdy ma tak samo iż cierpi na cos
tak starzejemy się, nikt faktom nie zaprzecza, ale każdy inaczej i w innym tempie. Można być schorowanym 20latkiem i zdrowym 40latkiem i odwrotnie. Nie popadajmy w skrajność, że jak się ma 25 lat to się jest zawsze zdrowym, płodnym i życie jest lepsze, tylko tyle
każdy ma tyle lat na ile się czuje
Kiedyś 20tki rodziły w standardzie, dziś rodzą w większości 30tki a nawet i 35+ bo razem ze zmianami cywilizacyjnymi ta granica się przesunęła i nikt tego nie cofnie w tył magicznie, tak jest i tyle.