Yolandelo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 2 440
Wiele rad wlasnie juz stosuje ale z marnym skutkiem, zrobiono mi wymaz z pochwy i cewki miesiac temu - nic nie wyszlo moze tez dlatego ze wtedy poszlam i nie mialam dolegliwosci. Partner raz zostal przeleczony ze mna ale potem mialam jeszcze raz infekcje no i teraz drugi raz.Nawracające infekcje mogą być wynikiem wielu czynników. Jeśli wspolzyjesz, to warto się zastanowić, czy partner cię nie nadlatza. Nie musi mieć objawów. Może być nosicielem. Poza tym oprócz bakterii i grzybów są jeszcze wirusy i pierwotniaki. Może potrzebne jest mocniejsze leczenie, a potem odbudowanie flory bakteryjnej. Tydzień antybiotyku, a budowanie flory od 3-6 miesięcy. Niestety. Poza tym zwróć uwagę na proszek do prania płyn do kąpieli, mydła którymi się podmywasz, bieliznę jaka nosisz, płyny do płukania, wkładki, tampony, podpaski. No i dieta. Warto spać w koszuli, dużo wietrzyć, czyli chodzić bez majtek, tak jak wyżej napisane. Do tego możesz spróbować nasiadowek z vagosan lub kory dębu. Sama borykam się z nawracającymi infekcjami. Zawsze po okresie. Będę robić zabieg, by sprawdzić, czy stan zapalny nie dzieje się w macicy. Tego niestety nie musi być widać. Warto sprawdzić jeszcze oprócz czystości pochwy rzadkie grzyby, tudzież chlamydia, mykoplasma, ureoplasma, wirus HPV. Może trzeba popracować nad wzmocnieniem odporności, tu uśmiechają się jelita. Może być też tak, że zmiany hormonalne powodują dyskomfort. Tylko to wszystko warto sprawdzić.
Staramy sie o dziecko od dwoch miesiecy ,wiec sie nie zabezpieczamy, tyle ze wczesniej byly stosunku przerywane i nic sie nie dzialo (wlasnie podejrzewalam ze to on mnie zaraza). Jesli chodzi o odpornosc, to rzeczywiscie dosc mocno chorowalam od wiosny i teraz lapie wszystkie wirusy.
W przeszlosci mialam juz infekcje ale to moze 1-2 razy w roku, po lekach mijalo, a teraz mija ale za kilka tygodni wraca…
Jestem panikara wiec od razu mam w glowie czarne scenariusze, ze te infekcje sie przeniosa na caly organizm, albo leki typu cipronex jak sie naczytalam skutkow ubocznych to sie za glowe zlapalam…
Postaram sie dzisiaj skontaktowac z lekarzem i zobacze co mi poradzi. Mimo wszystko dziekuje za wyczerpujaca odpowiedz, kazda rada jest dla mnie cenna w takich sytuacjach.