Przede wszystkim, mozna Tobie pogratulowac wyobrazni gdy zostawilas noworodka sam na sam w lozeczku z kotem. Druga sprawa - skoro nie ufasz w zadnym stopniu psom, to dlaczego mialas ich az 3?
Poza tym nie napisalam, ze psiak jest lepszym rozwiazaniem. Moim zdaniem owszem dzieci lepiej sie chowaja, gdy maja kontakt ze zwierzakiem, ale male dziecko nie wie, jak prawidlowo dotykac czy traktowac zywe zwierze czego konsekwencja moze byc atak(i wtedy nie mozemy winic zwierzecia). No i na koniec nie mozna polegac na stwierdzediu, ze dziecko prawdopodobnie sie uodporni na alergenY (HELLOł!!!!)
Prawdopodobnie, swiat skonczy sie w 2012, ale nie mamy pewnosci hehehe. Takze wiesz, jezeli chodzi o nasze pociechy, to trzeba miec 1000% pewnosci.
Ale nie spierajmy sie.Mam lepszy pomysl:
za ajlepsze zwierze domowe polecam WIETNAMSKĄ ŚWINKĘ ZWISŁOBRZUCHĄ.
Po ciązy jak znalazl, nikt i nic nie pocieszy Was bardziej:-)