reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdolne maluszki - czyli co potrafią wrześniowe dzieciaczki

reklama
A ja ostatnio bawiłam się z Radkiem w pokazywanie języka :-p. Najpierw ja pokazałam a po chwili Radek wystawił swój języczek. No już inaczej się porozumiewa przez swój krzyk jakby wołał i jak płacze to lecą mu łezki. Jak leży na brzuszku to wysoko trzyma głowę a jeszcze 2 tyg temu to z trudem ją trzymał.
 
Kasiula - Kurcze dziwne, że własnie o to pytasz bo miałam o tym pisać hihi Mój łobuziak dzisiaj trzy razy obrócił się własnie z brzuszka na plecki. Cyk cyk i już lezy sobie spokojnie z uśmiechem na pyszczku hehe Byłam za każdym razem w kuchni więc nie widziałam jak to zrobił ;P Jestem dumna z mojego łobuziaka ;) hihi
 
Mojemu to nie wiem czy świadomie się udało przewrócić ale wyglądało to tak że podpierając się na rączkach poleciał na bok i chyba to przypadkowe było.
 
Kasiula - na pewno w każdej chwili Twoje dziecię się obróci...być może mojemu łobuziakowi udało się to zupełnie przypadkiem ale jakimś cudem znalazł się na pleckach hehe ;)
 
reklama
moja się w sobote przewróciła pierwszy raz jak się na impreze szykowałyśmy i jej sukieneczke na plecach zapinałam, a ona cyk i na plecki się gibła, nawetnie zauważyłam jak to zrobiła. Potem jeszcze kilka razy jej się udało.
A dzisiaj sie wyginała tak jak by z plecek na brzuszek chciałą sobie fiknąć ale jej to nie wychodziło.

A tak pozatym to ślicznie gada sobie i śmieje się całą sobą wydając przy tym radosne odgłosy.
 
Do góry