Nasze zachcianki ciążowe

[ankusch]

andrzelika1989 a niech rośnie a co tam jak mieć to mieć....
Ja jak coś jem słodkiego a mam się ograniczać i mąż mówi abym przystopowała to ja pokazuję na brzuch i mówię że Martynka chciała

 

[ponko]

Ankusch, rozbawiłaś mnie strasznie Chyba będę też to wykorzystywać
A ja dzisiaj zaczynam przybieranie na wadze, czyli... zdrowa dieta! Najwyższy czas porzucić chipsy, bo zaczynam się martwić, że mam strasznie mało witamin Nie chcę małemu zaszkodzić nieodpowiednią dietą. Z resztą sama sól i nic poza tym, będą mi potem puchły nogi, to będę miała za swoje.
Tak więc codzienne obiadki to teraz będzie moja specjalność (ciekawe ile w tym wytrzymam).
Ale na razie mamy pierogi ruskie z Sokołowa, od babci A., która na nasz przyjazd przygotowała 2 miednice tego specjału, tak więc na razie muszę robić sobie śniadanka tylko

 

[Angun]

Oj, za pierogi ruskie mojej babci dałabym się pokroić na kawałki :-) Zawsze do mnie dzwoni, że zrobiła, wtedy lecę jak na skrzydłach i aż wstyd się przyznać, mogę pochłonąć ich każde ilości. Czuję się wtedy jak napakowany po gardło indor

 

[inna_a]

ankusch- hehee dobre, ja ostatnio byłam u lekarza i powiedziałam,że jem dużo lodów to powiedział, żebym ograniczyła się do maksa 1 na dobe, bo to nie potrzebne, a się tyje, to nie jadłam cały tydzień, ale co jak wczoraj kupiłam 3 ja mojemu też czasem mówię, że mały głodomor się domaga...

 

[nimfii]

Mnie takze ciagnie do slodyczy ale nie tyje jakos strasznie
Ale faktycznie lepiej nie przesadzac bo niektore mamy maja grosza przemiane materi a po porodzie nie latwo zrzucic nadmiar kilogramow.
No i cukrzyca ciezarnych zagraza - ja tego bym sie bala najbardziej.

 

[julieet]

ja miałam wczoraj mega głoda, na kolację zjadłam taką ilość, że aż sama nie mogłam uwierzyć, szok ;-) ale pocieszam się, że raz, nie zawsze ;-)

 

[mysza_tj]

a ja właśnie kupiłam sobie koszyczek malin bo tak ładnie się do mnie uśmiechały i teraz siedzę i się zajadam ale to taka raczej zdrowa przekąska

 

[inna_a]

A ja może uznacie , że zwariowałam, ale już mam ugotowaną zupe kupnik, bo miałam chęć

 

[Madzia737]

Andrzelika to o której ty wstałaś?

Ja wczoraj po przyjeździe do teściów jak się dorwałam do wiśni,to tyle ile zerwałam to zjadałm,chyba z litrowy garnek,a później nie mogłam się ruszać.No i dobrze,bo przynajmniej ciasta teściwej już nie zmieściłam

 

[ponko]

Andrzelika Widzę, że ranny ptaszek z Ciebie Ja wstałam 2h temu i uważam, że to wcześnie jak na mnie

A co do gotowania to kiedyś oglądaliśmy jakiś serial i tak nam się spodobał, że chcieliśmy obejrzeć do końca wszystkie odcinki i robiliśmy spaghetti pesto o 1 w nocy.
Co do zachcianek nadal bym jadła tylko popcorn ale się powstrzymuję, bo dużo soli ma. Staram się więc trochę obiadków robić i wczoraj zrobiłam kurczaka w sosie pychota