reklama
u mnie królują truskawki, czereśnie, kalafior i szparagi :-) zamiast obiadu to sobie kalafiora gotuję i to mi wystarcza, na kolację pęczek szparagów i ja jestem happy tylko mąż narzeka bo jak nie ma mięcha to nie jedzenie, a ostatnio nie jadam go prawie wcale.. no i jak dopadnę arbuza to i 3 kg potrafię wciągnąć w ciągu dnia ale przynajmniej już nie mam miejsca na niezdrowe i tuczące przekąski
Gola widzę, że nie jestem jedyną amatorką bobu w dziale Książka kucharska zamieściłam przepis na sałatkę z bobem. A szparagi owszem, ostatnio robiłam w formie zupy-kremu, mmmm pychota. Arbuza jeszcze nie jadłam, bo nie trafiłam na takie dojrzałe.
I
inna_a
Gość
a ja truskaweczki, czereśnie, ogórki lody, ziemniaczki, kalafior teraz takie zachcianki moje
I
inna_a
Gość
Nimfii- fasolke też uwielbiam my mamy wielką działkę za domem i tak już rosną warzywa i fasolina też.
A wiecie ile zapłaciłam za kg czereśni u nas 13,50zł masakra , u was też takie drogie???
A i teraz codziennie kakao lubie pić mniam
A wiecie ile zapłaciłam za kg czereśni u nas 13,50zł masakra , u was też takie drogie???
A i teraz codziennie kakao lubie pić mniam
reklama
I
inna_a
Gość
Madzia737-ja też na ciepło nie jem praktycznie nic przeważnie jak ostygnie obiad to dopiero wtedy go jem jakoś tak lubie w szczególności zupy zimne.
Podziel się: