reklama
B
Bryszka
Gość
Pepsi ja tez wędlin nie jadam od samego początku a to juz prawie 19 tc
Nawet zrobiliśmy własne z prosiaczka zakupionego od wujka ze wsi a mi i tak na wędlinki ochota nie przyszła
Nawet zrobiliśmy własne z prosiaczka zakupionego od wujka ze wsi a mi i tak na wędlinki ochota nie przyszła
kasiente
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2009
- Postów
- 804
hm...jesli chodzi o plec to ona genetycznie jest juz ustalona w czasie zaplodnienia ale mowi sie ze w zaleznosci od tej plci kobioeta ma ochote na inne smaki raczej jest to statystyka bo to bardzo roznie bywaZakładam temat w którym każda z listopadowych mam może ,,pochwalić,, się na co ich dzidzia ma największe smaki; I czy to faktycznie jak mówią wpływa na płeć dziecka?
Ja powiem Wam, że nie mam w brzuszku wymagającego lokatora ;-) Jemy wszystko, słone, płone, słodkie.... Ale....dzień bez lodów to dzień stracony :-) Potrafię ich wsunąć nawet kilka w ciągu dnia ;-)
ja mam mniej ochoty na slodycze, wrecz nie jem wcale, za to wszystko co slone, pikantne ze tak powiem wytrawne to moje
Ja tych przesądów nie biorę w ogóle pod uwagę Dziewczynki odbierają urodę - to akurat przez słabe włosy i ciągłe pryszcze by mogło się zgadzać, a chłopcy za to sprawiają, że się chce jeść słone i kwaśne - tak jak u mnie. Więc z tego płci dziecka nie za bardzo się wywróży
O fajny watek
Właśnie zeżarłam 2 Big Fruity z Algidy i deser czekoladowy z Bakomy...ogólnie jestem w ciązy strasznym lodożercą:-) Niestety kilogramów przybywa, ale to z racji wieku już przed ciążą kilka dobrych lat musiałam się bardzo pilnować z żarciem, żeby nie tyć, tak do 30tki ważyłam ok 50- 52 kg, potem już nie było tak kolorowo Trudno...będę po ciąży zrzucać Nie jestem w stanie sobie tych lodów odmówić
Właśnie zeżarłam 2 Big Fruity z Algidy i deser czekoladowy z Bakomy...ogólnie jestem w ciązy strasznym lodożercą:-) Niestety kilogramów przybywa, ale to z racji wieku już przed ciążą kilka dobrych lat musiałam się bardzo pilnować z żarciem, żeby nie tyć, tak do 30tki ważyłam ok 50- 52 kg, potem już nie było tak kolorowo Trudno...będę po ciąży zrzucać Nie jestem w stanie sobie tych lodów odmówić
Majuska, na zdrowie! Co tam masz sobie odmawiać, skoro maluch chce to wręcz powinnaś Mnie jak nie spełnię swojej zachcianki to się robi automatycznie nie dobrze więc nawet odmawiać sobie nie mam zamiaru.
A tak w ogóle to za pół godziny będą znajomi u nas i poprosiłam ich, żeby mi kupili... orzechowe chrupki
A tak w ogóle to za pół godziny będą znajomi u nas i poprosiłam ich, żeby mi kupili... orzechowe chrupki
Ja miałam okres mandarynkowy, potem był majonez (ciastka mogłam jeść z majonezem), potem jadłam kapustę kiszoną, a teraz na słodycze i lody mnie ciągnie. Cały czas oprócz tego nieprzerwalnie mogłabym jeść sałatki i surówki oraz owoce. Nie mogę za bardzo patrzeć na mięso, ale je jem dla zdrowotności swojej i maleństwa.
reklama
Podziel się: