reklama
paulapauletta
Aktywna w BB
ostatnio co dzien musze zjesc hiszpana ból był jak schodziłam wszystkie cukiernie w okolicy i w zadnej nie było. myślałam , że dostane kręćka. wczoraj miałam smaka na placki cukiniowe i tzatziki. chęć zaspokoiłam , ale póżniej miałam tak zgagę, ze to bajka. dziś rano jak mó wrócił z pracy to wysłałam go po kołacza i zjadłam całego duzego....
Gola to prawda,są rzeczy które są silniejsze od nas, ja ze względu na tą cukrzycę nie mogę nic słodkiego, staram się trzymać reżim ale czasem jak widzę że mam niski poziom cukru to się łamię na tego przysłowiowego jednego cukierka, żeby zaspokoić tą moją zachciankę
AnnaJ007
Fanka BB :)
A ja mam ochotę na frytki-takie grube-z majonezem.Pójdę dziś na miasto to może gdzieś spotkam:-). Te frytki to od początku ciąży i na placki ziemniaczane...muszę nad nimi pomyśleć, mam maszynkę do mięsa z różnymi nasadkami to chyba tam będzie też do tarcia ziemniaków bo ręcznie to mnie zniechęca...
B
Bryszka
Gość
U mnie zachcianka nr 1 to mineralna niegazowana!
Ale i oczywiście tona słodkości, gołąbki mmmm chodzą za mną już baaaardzo długo i nigdy nie poprzestaję na jednym
Placki ziemniaczane tez bym zjadła ale nie jestem w stanie ich zrobić , zbyt ciężko się czuję nie moge za długo stać a wiadomo trochę smażenia jest.
Prócz tego naszła mnie ochota na bułeczki drożdżowe własnej roboty z marmoladką takie jak mama robiła gdy byłam dzieckiem
Prócz tego małam ostatnio mega zachciankę na żeberka w sosie do tego ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej.... ale ł. nigdzie nie dostał ładnych żeberek więc obeszłam się smakiem, i jeszcze coś dziś chodzi na mną cola choć pół szklaneczki... oczywiście nie mam jej w domu nie kupuję by nie kusiło niezdrowe zło, ale dziś to wyjątkowo mnie przyparło
Ulalaaaa ale się rozpisałam. nie sądziłam że aż taki ze mnie łakomczuch
Ale i oczywiście tona słodkości, gołąbki mmmm chodzą za mną już baaaardzo długo i nigdy nie poprzestaję na jednym
Placki ziemniaczane tez bym zjadła ale nie jestem w stanie ich zrobić , zbyt ciężko się czuję nie moge za długo stać a wiadomo trochę smażenia jest.
Prócz tego naszła mnie ochota na bułeczki drożdżowe własnej roboty z marmoladką takie jak mama robiła gdy byłam dzieckiem
Prócz tego małam ostatnio mega zachciankę na żeberka w sosie do tego ziemniaki i surówka z kapusty kiszonej.... ale ł. nigdzie nie dostał ładnych żeberek więc obeszłam się smakiem, i jeszcze coś dziś chodzi na mną cola choć pół szklaneczki... oczywiście nie mam jej w domu nie kupuję by nie kusiło niezdrowe zło, ale dziś to wyjątkowo mnie przyparło
Ulalaaaa ale się rozpisałam. nie sądziłam że aż taki ze mnie łakomczuch
reklama
Podziel się: