Martadelko, chybą wyrzucę ten napis- teżmi coś nie gra...
Herbatka była dla mamy i lalki, misie skutecznie były usuwane z kadru przez lilę

Szkoda, bo ma piękną lalę!
Na piątym- plama słońca

Ja najbardziej lubięto minkę z ostatniej foty u Lilci

spod byka taka
Dziękuję Martadelko za Twoje spostrzeżenia i proszę kontynuować swoje recenzje- pomagają!
Cała sesja Lilki trwała godzinę ( Zosi ok 40 minut), bo nie była współpracująca i to wulkan energii i mały uparciuszek ( jak Miesio), więc nieźle się musiałam nagimnastykować ( przy Miesiu nie muszę, bo on kocha pozować

) . Tak czy siak załatwiłam sesję w trakcie Miesia drzemki, Michał go uśpił gdy rozkładałam scenerię

Ale już sesja Zosi- Miesio ją rozśmieszał i bawił się obok z jej braciszkiem- czuwała nad nimi mama ZOsi, bo ja jak robię zdjęcia- jestem wyautowana

Obrabianie zdjęć- wieczorami, nocami... Ale ogólnie nie narzekam- od marca przeszłam na 1/2 etatu i mam 11h+ 2 z projektu+ 1 montessori, więc czas mam. Do września nie szukam pracy ( mam nadzieję, że od września wskoczę na cały etat w swojej szkole), więc mam czas by sprawdzić czy coś z moich sesji wyjdzie- jak nie , to przynajmniej się podszkolę i fotki rodzinne zyskają. Ale wczorajszy dzieńprzyniósł dwóch nowych klientów!

Mam wolne wtorki i środy, w czwartki pracuję do 11 takze niania z Miesiem mogą na dwugodzinny spacerek, salę zabaw wybyć i wtedy też mam czas na sesje/ ewentualne obrabianie
A ten weekend, to był hardkor! W pt miałam pracę+ kurs, po kursie koleżanka z kursu u nas spała i przyjaciele wpadli- okazało się, że Miesiowi śpiącemu w swoim pokoju nie przeszkadza imprezka, wręcz przeciwnie- wytrwał tam całą noc

w sb rano( drugie rano, bo Miesio wstał przed 6!) Lilka, potem kurs i na 17 pieczenie ciastek wielkanocnych u babci i dziadka ( Miesio wykroił z 10 ciach!), wieczorem obróbka fot, rano w nd kurs i dopiero wczoraj po południu chwila oddechu, uff
Madzioolka- królików nie ma, może we wt dowiozą. są piękne, małe, do powieszenia na gałązce. drewniane i różowe ale pięknie różowe- brudny róż. chyba sama kupię, bo mega urocze! jakby co chcesz?