reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Zuza ordynatorzy chyba tak mają, w każdym mieście trafi się taki pajac :/ W Krk też tacy są...

Ja po wizycie u lekarza (w środę) - szyjka miękka, ale zamknięta i cofnięta czy jakoś tak. Ułożenie nadal pośladkowe i raczej nie ma już szans na obrót, więc decyzja: cc. Tylko nie wyznaczono mi konkretnego terminu, bo na kilka m-cy naprzód nie ma wolnego terminu, na który można by mnie wpisać. Mam przyjechać do szpitala jak się COŚ zacznie i samo ułożenie będzie skierowaniem na cc. No to ok, nie mam wyjścia.
Dziś byłam na KTG - tętno małej wahało się między 135 a 170, ale skoro żaden z lekarzy nie powiedział ani słowa na ten temat to wierzę, że jest to również ok. Zresztą czytałam tu ostatnie wpisy na forum nt. tętna z KTG i któraś z was miała podobnie, więc nie panikuję. Skurczów niestety brak, więc chcąc nie chcąc muszę czekać, aż to COŚ samo się zacznie. Chyba zacznę częściej chodzić po schodach, albo pokój przemaluję ;)
 
reklama
Witam, ja dziś byłam na pierwszym KTG i położne były troszkę zaniepokojone tym, że nasz Zosiaczek nie bardzo się rusza. Zapisy były tak ok tylko te ruchy. Pytały się mnie jak często czuje te ruchy w ciągu dnia. Po rozmowie z nimi stwierdziłam, że mi dziecko wystraszyły tym KTG bo zwinęła się w kłębek i udawała, że jej niema a jak tylko wstałam i przyszła moja mama z którą chwilkę rozmawiałam Zosiaczek od razu zaczął się kręcić. Teraz na kolejne KTG wybieram się we wtorek zobaczymy co będzie.
Wczoraj natomiast byłam na kontrolnej wizycie u ginka. wszystko ok szyjka bardziej miękka ale jeszcze podobno jej brakuje a Zosieńka ostatnio coraz wyżej się wdrapuje zamiast w dół iść. Dziecko jak na razie jest niezdecydowane jednego dnia brzuch mam na udach a innego siąść nie mogę bo nogami po żebrach daje.
 
zuza... ja to sie nie dziwie ...powiem ci ze pomimo tego ze ja nie mieszkam w pl to cie rozumiem w pewnym sensie... jak ja bylam w szpitalu tutaj to moge smialo przyznac ze polozne sa mile ale lekarze ...masakra... mysla ze nie wiadomo kim sa i tez sympatycznoscia nie grzesza:dry:...nic tylko wspolczocz... ja do tamtego szpitala na szczescie chyba nie wracam choc podobno dobry... rodzic bede w centrum dziecinnym bo sie na basen uparlam... i w sumie teraz tosie ciesze jak o tym pomysle:-)
 
u mnie kolejna wizyta w środę, myślałam, że nie będzie już takiej potrzeby, a jednak..... mam wrażenie, że Marcóweczki, albo rodziły dużo przed terminem przez cc albo termin się wydłuża.... ja już sama jestem tym wszystkim zdenerwowana....
 
Futrzaczku no to oby były same dobre wiesci,no i zeby to była ostatnia wizyta:)

Ja to bym mogła pewnie tez jeszcze jedna zaliczyc jak bedzie mi sie tak porod przesowac;)
 
moje ktg dzisiejsze, szalony puls do od 160 do 200, kopnięcie non stop i jeden skurcz do 90% /trochę wtedy nieprzyjemnie pokłuło wiadomo gdzie/ i tyle. Ginka oglądnęła i jak zwykle zapodała tekstem "a co to twoje dziecko takie pobudzone?" Mam iść do rodzinnego na zbadanie i ew. antybiotyk i znów pokazać się w środę na ktg i ocenę...
 
futrzaczku - good luck!!

pastelka - no to monitoruj to cisnienie zeby tylko bardziej nie podkoczylo a swoja droga to juz chyba dobry znak ze maluszek sie na swiat wybiera skoro pobudzony? wiadomo - cieszy sie ze mamusie zobaczy to az mu cisnienie skacze:)nie martw sie na pewno lekarz je zalagodzi:tak:
 
reklama
No to witam się i ja po dzisiejszej wizycie tak jak obiecałam ;-)

No więc po zbadanku wyszło ,że ....szyjka skrócona, 2 cm rozwarcia, no a mały głową niziutko gotowy do wyjścia na świat :szok::-) na dniach powinnam zostać mamą a jeśli nie to 16.03 na oddział...KTG również było - zapis poprawny, tętno i ruchy Wiktora oki...no i w ciągu 15 minut - 4 skurcze ale ja nic nie czułam:szok: ( co prawda one też nie mocne ) ! No to chyba tyle...;-)


Futrzak...a co u Ciebie??? Opowiadaj!! ;-)

Pastelka
...dbaj o siebie i dawaj znać !! ;-)
 
Do góry