mgielka2008
Fanka BB :)
Pyśka ty kop gryź rób co chcesz, ja sie ucieszyłam, w nosie mam ambicję w moim przypadku ( oczywiście podkreślam to że w moim, bo każdy przypadek jest inny)
rodziłam Oliwie 20 godzin w 36 tygodniu, mam obniżone spojenie łonowe, od początku nie było pewności czy główka dziecka się zmieści, miałam trzy kroplówki z oksytocyny, bardzo wolne rozwieranie, a potem zanikanie tętna dziecka, odklejanie łożyska i krwotok, taki sie zrobił szał że od hasła lekarza: szybko przygotować do cesarki! minęło 10 min i Oliwia już była.... więc powiem tak centralnie mi to wisi, czy to wygodne czy nie!!! nigdy sie tak nie bałam, teraz jadę na gotowo, a podkreślę, że po cięciu wstałam 6 godzin po, wyszłam ze szpitala na 4 dobę i pobiegłam załatwiać becikowe i akt urodzenia ; -) niektóre koleżanki mówiły że lepiej przeszłam cięcie niż niektóre naturalny poród... więc ja jak oczywiście wszystko będzie dobrze i uda mi się donosić tą ciążę to rodzić naturalnie nie będę! ooo hihihihi
rodziłam Oliwie 20 godzin w 36 tygodniu, mam obniżone spojenie łonowe, od początku nie było pewności czy główka dziecka się zmieści, miałam trzy kroplówki z oksytocyny, bardzo wolne rozwieranie, a potem zanikanie tętna dziecka, odklejanie łożyska i krwotok, taki sie zrobił szał że od hasła lekarza: szybko przygotować do cesarki! minęło 10 min i Oliwia już była.... więc powiem tak centralnie mi to wisi, czy to wygodne czy nie!!! nigdy sie tak nie bałam, teraz jadę na gotowo, a podkreślę, że po cięciu wstałam 6 godzin po, wyszłam ze szpitala na 4 dobę i pobiegłam załatwiać becikowe i akt urodzenia ; -) niektóre koleżanki mówiły że lepiej przeszłam cięcie niż niektóre naturalny poród... więc ja jak oczywiście wszystko będzie dobrze i uda mi się donosić tą ciążę to rodzić naturalnie nie będę! ooo hihihihi