reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty i zdjecia usg

Dziewczynki byłam dzisiaj na usg, dzidzia leży już główką w dół, przepływy w porządku, no i lekarz potwierdza, że dziewczynka:-D, cieszę się,ale na 100%to będę pewna jak urodzę. Naczytałam się o przypadkach, że lekarz na każdym usg potwierdzał jakąś płeć a potem było wielkie zdziwienie, ale mam nadzieje że u mnie tak nie będzie i będę miała upragnioną córeczkę.
Waży 1800g i mówi,że na 32 tydz. to trochę za mało, ale że chłopaków urodziam też nie dużych(2900i 3300)to u mnie tak może być. Jedynie co mnie trochę martwi to mówi że głowka jest już bardzo nisko i u wieloródki nie powinno tak być i mam się oszczędzać i często leżeć. Mam nadzieję że nie rozsypie się za szybko. No i dziękuję Wam za kciuki.
Też mam ten sam problem co do płci dziecka zawsze jak jestem u gina to mówi "na dzień dzisiejszy to jest dziewczynka, ale za bardzo się nie ciesz"...:-(
Powiem Ci dokładniej po 30tyg ciąży, ale wiem że lekarze się też mylą z tym co się urodzi. Też chciałabym dziewczynkę więc chyba już się trochę nastawiłam, ale jak będzie chłopiec to też się będę cieszyć w końcu to pierwszy dzidziuś więc nie ma co wymyślać ważne żeby dziecko zdrowe było;-)
Więc jutro będę coś może więcej wiedzieć bo idę na wizytę.
I mam nadzieję że da mi l4 chodzące, bo jakieś 1,5 miesiąca temu miałam kontrol z zus-u a nie było mnie w domu:wściekła/y:
 
reklama
jewcia obyś się doczekała upragnionej dziewczynki :).

ale ja Ci powiem że wcześniej nie wyobrażałam sobie że urodze chłopca, od momentu 2 kresek 'wiedziałam" głupia :) że to dziewczynka a tu w 12 tyg.lekarz mówi - chyba chłopak, potem do 5 miesiąca wstydliwe skrywanie tego co najcenniejsze więc mój syn dalej był upragniona córką:) i potem na kolejnych 2 USG znowu - chłopak i teraz .... tak mi się przestawiło że nie wyobrażam sobie dziewczynki. Patrzę na małych chłopców, którzy wcześniej byli jakoś przeze mnie pomijani i łapię się na stwierdzeniach boże jacy oni są fajni... I myślę że u nas wszystkich jest tak samo, mamy swoje oczekiwania, wyobrażenia, nawet marzenia z małym urwisem (płci żeńskiej lub męskiej) ale nie ważne czy chłopak czy dziewczynka po chwilowym szoku i tak w głowie oswajamy się powolutku z tą myślą i ustalamy nowe i też okazują się równie fajne :).
 
Nikitka to ja tak miałam w drugiej ciąży, od samego początku wmawiałam sobie że będzie dziewczynka i jak poszłam na usg to było w 7 miesiącu to byłam taka rozczarowana, a teraz sobie niewyobrażam żeby nie było Dominika, ale tęsknota za córką została.I teraz w tej ciąży od początku wolałam nie robić sobie dużych nadzieji, żeby się nie rozczarować i teraz się cieszę że lekarz nie widzi jajek, ale jakby co to i tak już je kocham. Dobrze że jesteśmy tak skonstruowane,że miłość jest bezwarunkowa.
 
Też mam ten sam problem co do płci dziecka zawsze jak jestem u gina to mówi "na dzień dzisiejszy to jest dziewczynka, ale za bardzo się nie ciesz"...:-(
Powiem Ci dokładniej po 30tyg ciąży, ale wiem że lekarze się też mylą z tym co się urodzi. Też chciałabym dziewczynkę więc chyba już się trochę nastawiłam, ale jak będzie chłopiec to też się będę cieszyć w końcu to pierwszy dzidziuś więc nie ma co wymyślać ważne żeby dziecko zdrowe było;-)
Więc jutro będę coś może więcej wiedzieć bo idę na wizytę.
I mam nadzieję że da mi l4 chodzące, bo jakieś 1,5 miesiąca temu miałam kontrol z zus-u a nie było mnie w domu:wściekła/y:
a skąd wiesz że była u ciebie kontrola? zostawili jakąś informacje?
ja od początku mam l4 lżące bo lekarz powiedział że on takie wystawia, i mam się zusem nie przejmować, bo oni nie są w stanie ciężarnej niczego udowodnić, bo nawet przy l4 leżącym ma prawo do zakupów bo przecież coś musi jeść nie wspominając o lekach:)
 
jewcia a to z tą wagą to widzę każdy lekarz inaczej. Moja Majka też ostatnio 1800 ważyła - koniec 31 tc - i lekarz się pytał czy tata jakiś duzy jest, bo mała duza. A u Ciebie powiedział, że to za mało. To ja już nie rozumiem.

Ja od początku ciązy czułam, że będzie chłopak - choć marzyła mi sie córka.
I jak lekarz powiedział, że będzie dziewczynka to sie strasznie ucieszyłam.
Choć wiadomo jak to bywa, zawsze może się pomylić.
Ja jednak tak się już na córcię nastawiłam, że będzie niezłe zdziwko jak mi się Gucio zamiast Mai urodzi:-)
 
jak się ma L4 leżące to można wyjść do apteki, na zakupy (z głową) albo do lekarza ale generalnie powinnaś być dostępna w domu ;-)
 
leżące czy nieleżące L4, żeby ZUS się ciężarnych czepiał? Wiadomo, że praca stresuje, w III trymestrze nie wszystkie tryskają energią;) A skąd wiadomo, że się ma L4 leżące lub nie? Na moim jest tylko oznaczenie kodowe.

Byłam w piątek na wizycie, dziecko ułożone prawidłowo do porodu naturalnego:-)
 
reklama
a skąd wiesz że była u ciebie kontrola? zostawili jakąś informacje?
ja od początku mam l4 lżące bo lekarz powiedział że on takie wystawia, i mam się zusem nie przejmować, bo oni nie są w stanie ciężarnej niczego udowodnić, bo nawet przy l4 leżącym ma prawo do zakupów bo przecież coś musi jeść nie wspominając o lekach:)

Mi też tak mówił, ale ja się trochę tego obawiałam, aż tu widzisz wieśniaki z zusu przyszli.
Mieszkamy z teściami i teść akurat otworzył i powiedział że jestem w ciąży źle się poczułam i że pojechałam do lekarza.
Potem do mnie dzwonił że mam donieść zaświadczenie do zusu że w tym czasie byłam u lekarza.
Z lekarzem problemu nie miałam zaświadczenie wystawił ale durny zus wstrzymał wypłatę i ta wypłata znowu przesunęła się o 30dni od momentu gdy zaniosłam zaświadczenie.

Jeżeli masz leżące i nie przebywasz w miejscu zameldowania to uprzednio zus musisz poinformować że np będziesz u rodziców bo tam się tobą będą zajmować, opiekować.


Mere: tam masz na l4 kod 1 lub 2
1 masz leżeć
2 możesz chodzić
 
Ostatnia edycja:
Do góry