reklama
sivi
Fanka BB :)
Anulka dobrze będzie, teraz to już prawie meta, te parę tygodni zleci
Herbata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 2 526
Anulka moze nie bedzie tak zle. 3mam kciuki zebys jak najdluzej wytrzymala z brzuszkiem!
ja tez bylam dzis u lekarza, ale oczywiscie nic sie nie dowiedzialam... puls ok, corcia 2 kg wazy, nie lezy juz glowkowo i to by bylo na tyle. nawet mnie nie zbadala porazka to malo powiedziane
ja tez bylam dzis u lekarza, ale oczywiscie nic sie nie dowiedzialam... puls ok, corcia 2 kg wazy, nie lezy juz glowkowo i to by bylo na tyle. nawet mnie nie zbadala porazka to malo powiedziane
NabAwe
mamusia Emilki :)
anulka
też słyszałam że trzeba dużo wody pić, więc zabieraj się do roboty i 3mamy kciuki, bedzie dobrze!
też słyszałam że trzeba dużo wody pić, więc zabieraj się do roboty i 3mamy kciuki, bedzie dobrze!
Tak kochana, takie zaswiadczenie jest dokumentem upowazniajacym ginekologa do wykonania ciecia cesarskiego, jesli nie zastosuje sie do tego moze skonczyc w sadzie. Zreszta sam mi powiedzial ze to jest jedyna rzecz ktora mu pozwala (poza wskazaniami naturalnymi) podjac taka decyzje, inaczej nie ma prawa podejmowac decyzji o cc na zadanie kobiety bo ma widzimisie. Jak na mnie patrzyl to mu mnie szkoda bylo, ale powiedzial ze ma rece zwiazane, bo go moga zaskarzyc o taka decyzje podjeta bez zadnych wskazan.. Wiec i jego rozumiem.
Dam jakos rade, probuje walczyc z ta trauma, ale wiecie, sa ludzie co sie boja pajakow - i wytlumacz im ze wiekszosc ludzi nie. Sa ludzie co boja sie zamknietych pomieszczen i panikuja, wytlumaczcie im, ze pol kuli ziemskiej mieszka w kawalerkach i nic im sie nie dzieje.. Rozumiecie? Mam stracha okropnego, teraz probuje z tym walczyc ale na razie tylko moj F. zbiera owoce mojej wewnetrznej nerwowki, az mi go zal.. No ale bede probowac, wyjscia nie mam.:-(
No to czemu jeszcze nie bylas? Moim zdaniem jest troche za pozno na to zebys mogla pracowac z psychologiem nad opanowaniem leku, zostalo nam tylko kilka tygodni... a to zeby sie tego nauczyc trwa zdecydowanie dluzej.
Asionek31
Fanka BB :)
Kingolinka a ja tam do wstydliwych nie należę niech patrzą we mnie i podziwiają
Taki już ze mnie typ
mnie tez nie krepuje zagladanie w moje krocze hehe
Maly wazy 1486 gram Obrocony jest glowka w dol :hurra: Nie ma zadnych wskazan do CC huuraaa Szyjka 30mm nie skrocona, zamknieta - wszystko ok Nie przytylam i nie musze tyc, moge nawet chudnac wiec tamta lekarka przesadza. Nastepna wizyta za 3 tyg i mam sie juz stawic z badaniami do porodu A te bole brzucha, spojenia i plecow to taka moja uroda, wkoncu sie kregoslup wygina Dziekuje za kciuki!!
super wiesci
Mały ma 2200g (200g od zeszłej środy przybyło), ułożony jest głową w dół hurrraaa i dlatego mnie tak naparza po pipce i napiera na szyjkę. I boksuje po pachwinach I znów na usg miałam śmieszny widok bo lekarz mi siusiaka pokazał i nawet obrysował dla lepszej widoczności badania wszystkie wyszły ok, mam przypomnieć na nast wizycie o cytologii bo myśleli że miałam robioną w szpitalu na prenatalnych.
juz calkiem spory bobas
Ja sie nie boje bolo gojenia ran. Jak juz mowilam siadam i sama pepek przebijam, skacze na bungee, ide do dentysty i nie marudze, siadam jak do ogladania tv. Wiem ze w cc mnie przetna cala i potem zostaje glebokasna rana do gojenia, ale wcale mnie to nie przeraza, a porod tak.. Bo nie wiesz jaka masz picke i nie wiesz jakie duze naprawde dziecko i nie wiesz kiedy zacznie sie akcja porodowa i nie wiesz jaki to bedzie bol(ja nie wiem), i nie wiesz kiedy padnie decyzja o nacieciu co robic, wogole duzo moge tu opisac. Wiec porodu boje sie panicznie, bo jest nieprzewidywalny, duzo bardziej niz cc. Ja moge sie meczyc z rownomiernym bolem rany nawet i rok, oby nie byl to bol porodowy spowodowany wypychaniem czegos przez picke, co mi sie w tej picce wcale nie chce zmiescic...
W kazdym razie lekarz powiedzial ze on nie moze zdecydowac o cc, bo takie weszlo prawo rok temu. Jedyne wyjscie dla mnie to udac sie do psychologa po dokument, ale taka wizyta swoje kosztuje, a ja jestem splukana wizytami i lekami tu.. Dla mnie tragedia,zmuszona jestem do robienia czegos, czego bardzo nie chce.
No ale nic, obiecuje kobitki ze juz marudziac nie bede na ten temat, bo w koncu calkiem sie zalamie i tyle ze mnie bedzie.
nie ma co sie zalamywac !! za bardzo to wszystko przezywasz , nakrecasz sie niepotrzebnie :/
kazda z nas na tym forum musi przejsc przez porod i tyle
a to ,ze przez pipke nie chce sie zmiescic to troche nad wyrost przeciez po to natura tak to wszystko urzadzila zeby rodzic w ten a nie inny sposob
skad wiesz jak bedzie ?? nie rodzilas , moze byc tak , ze porod u ciebie bedzie mega szybko postepowal , bez mega boli i nawet nie pekniesz nigdy nic nie wiadomo wiec nie mozna tylko szukac negatywow !! dla dzidzi tez lepiej tak , a nie innaczej wyjsc na ten swiat , a to powino byc dla ciebie tez bardzo wazne
mysle , ze wizyta u psychologa nie kosztuje jakiegos majatku ... przeciez masz chyba jekies ubezpiezenie tam ??
ja jeszcze raz powiem wiecej pozytywnego myslenia , nie nakrecania sie i bedzie dobrze !!
Ivi - ja jednak proponuję szkołę rodzenia i rozmowę na temat porodu z psychologiem, możesz rodzić ze swoim zawsze jakaś pomocna dłoń i wsparcie ;-) nie nakręcaj się bo sama sobie krzywdę robisz pomyśl raz na jakiś czas o DZIECKU a nie wyłącznie o sobie ;-) i o tym, że poród naturalny jest dla niego lepszy ;-) a sobie możesz ułożyć plan przygotowania do porodu: ćwiczenia mięśni kegla, dbałość o kondycję fizyczną, w późniejszym terminie masaż szyjki - żeby uniknąć pęknięć i nacięcia.
Musisz poród SN wziąć w swoje ręce bo masz jeszcze dużo czasu, żeby się do niego nie przygotować. Tylko musisz zrobić krok w tym kierunku a nie rozpamiętywać co spotkało kupę czasu temu Twoją Mamę.
W takim razie DO DZIEŁA :-) Będziemy Cię dopingować !!!
zgadzam sie w 100% )
A pamiętacie jak miałam problem z różnymi opiniami na temat mojego lekarza prowadzącego?
No to wczoraj byłam na wizycie u innego lekarza =p
I masakra jakaś powiem...
mega nie miła pielęgniarka mnie przyjęła, wszystko co jej nie wychodziło to była moja wina... np to że ksero źle kseruje....
A jak już próbowała być uprzejma to miałam wrażenie że to sarkazm =p
A potem sama pani doktor ktora w ogóle jakąś łaskę mi zrobiła że mnie przyjęła.
Przesunęła termin porodu o tydzień =p
I nie dowiedziałam się niczego nowego prócz tego że mam podobno łożysko na przedniej ścianie =D
I to po lewej =p
a na poprzedniej wizycie było po prawej i z tyłu
to albo ktoś nie się nie zna albo moje łożysko żyje własnym życiem
I nie wiem ile waży synuś, nic nie wiem =p
Tak więc nie potrzebne to było w ogóle ani dzwonienie umawianie się ani poświęcanie czasu żeby tam pójść...
Wiktor żyje, główką w dół, rusza się, kopie.
To czego chcieć więcej
ty to masz szczescie do lekarzy :/
czesc kobitki.... klawiat w lapku mi siadla i pisze na takiej ekranowej a to utrapienie straszne wiec krotko.
po wizycie,szyjka krotka ale taka sama jak byla wiec nie postepuje nic... ale... problem nr 2, bardzo malo wod ,na szybko posiew no i trzeba sie liczyc z wywolanim;/ mala wazy 2100 g. poki co fenek i isoptin. czytam was jestem zwami i rudson ale ta klawira;/
moze nie bedzie tak zle z wodami ?? pij duzo !!
trzymam za was &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& )
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: