Żania7
mama kochanych urwisków
to ładnie śpał Twój maluszek Aletko, ja też córci nie budze jak śpi jak zglodnieje to sie obudzi , przynajmniej ja mam chwile wolnego
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mamo Q to jest głupota z tym budzeniem dziecka jak spi wiecej niz 3,5-4h. raz kapcer spał jako noworodek 7h, ale nie budziłam go, bo sama nie chcciałabym zeby mnie ktos budził, gdy smacznie spie. to tak jak z biodrkami. jedni mowia pieluszkowac inni, ze nie. i tu jedno mowia budzic, drudzy nie. ja nie pieluszkowałam i nie budziałam.
Ja też bym nie budziła gdyby Quinten ważył więcej, ale jak ja mu nie przypomnę o jedzeniu to go to wcale nie interesuje. Poprostu są też dzieciaczki którym trzeba o tym przypominać, kiedys go przetrzymałam żeby zgłodniał to po 5 godz zacząl popłakiwać o jedzenie dałam mu cyca i dosłownie ssał 3 minutki i już najedzony był, skończyło się na tym że ominął dwa posiłki i wcale nie robiło mu to żadnej różnicy no i oczywiście po dwóch dniach takiej praktyki spadł z wagi, Kontolowałam to oczywiscie z pediatrą i w jego wypadku to ja juz sama nie wiem co mam robić, kupiłam słodką kaszkę z bananami, nawet do buzi nie chce wziąć, cztery dni z rzędu próbuję, jedynie co lubi to słoiczki tylko, że potem nie robi kupy i płacze na brzuszek A do tego refluks
A dajesz mu jedzenie z butli czy łyżeczką? Piotrek np. nie bardzo lubi jeść z butli mimo smoczka z dużą dziurą, łyżeczką znacznie lepiej mu idzie.
Są jeszcze kaszki malinowe, brzoskwiniowe - próbuj, może wreszcie któryś smak mu podpasuje.
A płacze po wszystkich słoiczkach? Może tylko jakiś konkretny składnik mu nie pasuje - u nas jest to marchewka.
A po tej kaszce przecierasz jakoś dziąsła?
Nie. Zaczniemy dbać o paszczaka jak się ząbale bojawią.
A samo jabłuszko też mu nie pasuje? Albo dynia?