reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

brawo dla Haneczki:-):tak:

a to slowniczek Söniego ( beda moje tlumaczenia, bo Synus mowi jak na razie tylko po niemiecku:baffled:)

mama
papa
nein, nein - jak mu czegos nie wolno, ale robi to i tak sam sobie powtarzajac nein, nein
ball - pilka
buch (wymowa buu) - ksiazka
wau wau - piesek
miauu - kot
mee - owca
muu - krowa
ente - kaczucha
ant - elefent - slon
maa - maus - mysz
blume - kwiat
oma - babcia
opa -dziadek
weg - jak mi ucieka
rein (wymowa ajn :-D) wkladajac klocki, czy cokolwiek innego do pudelek
amamamam- jak glodny ( co sie zadko zdarza)
lecker - (wymowa leka/eka) jak mu cos smakuje
bum - jak upadnie, albo cos na ziemie zrzuci
hase (wymowa ase) - krolik
adiadi - idac do wanny
zu - zamykajac szuflady, albo drzwi
an - wlaczajac swiatlo, albo gdy chce, zeby mu jakas zabawke wlaczyc
bitte (wymowa ditte) - prosze
i danke - anke - dziekuje
to chyba na tyle, wiecej mi do glowy nie przychodzi:tak:

poza tym chodzi sobie dalej ladnie, ostatnio przy chodzeniu musi miec koniecznie cos w rece,a najlepiej w obu, pije z kubeczka, pokazuje rzeczy na obrazkach, czy w domu. przynosi przedmioty, o ktore go poprosze, nieustannie odganiamy go os psich misek ( Kluliczku Janek niesamowity, usmialam sie, jak to przeczytalam:-D)
a w weekend odkryl jak wlaczyc piec:baffled: i spalil gofry, ktore na nim lezaly, wlaczyl wszytskie palniki i wyszedl z kuchni:baffled:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ale rozgadal sie Sonke - brawo :-)

No i Quintus jaki spryciarz - Jasia banki interesuja, ale z daleka - jak jakas podleci blizej to sie boi :-D

No ale mo jsyn stworzyl dzis pierwsze zdanie. Bylo to o 6:00 rano w moim lozku (wzielam go do siebie na noc zeby miec oko na jego goraczke) no i nagle o tej szostej sie obudzil, usiadl, rozejrzal sie i powiedzial "tata pa" i rozlozyl rece... :sorry2: Biedaczek teskni za tata :-(
 
Zielono mi kurcze, ale imponujące słownictwo ma Sonke, masz prawdziwego gadułę!
Myszko, Jaś jest coraz starszy i niestety coraz bardziej będzie tęsknił za tatą.
MamoQ, brawa dla sprytnego Quintusia, u nas skończyl się w wakacje płyn i od tego czasu nie bańkowaliśmy. Jedynie synuś coraz chętniej dmucha w harmonijkę. No i dla mnie najwiekszym osiągnięciem jest to, ze zasnął w łózeczku bez mojej obecności w pokoju, zawolał mnie tylko, zebym mu dała buzi i polozył się. No a dzisiaj zasnął w dzień w łózeczku (bo ze wzgledu na moja forme nie byliśmy na spacerku) i spał prawie 3 godziny, dla mnie szok, ze tak długo! Tak długo to nawet jako niemowlak nie spał.
 
Gratulacje dla Soniego i Janka. Olek od jakiegos czasu jak mowie dzien dobry sąsiadom to on kiwa głowa, bradzo śmiesznie to wygląda, sąsiadka jak go widzi to odrazu mówi mu dzień dobry bo podoba jej się jak on tak kiwa główka, wygląda to tak jakby 2 razy pokazywał "tak". Za jedna ręke wchodzi i schodzi po schodach, naśladuje zwierzątka i pewne zachowania, uwielbia zakładać buty taty i oglądać książeczki bo opowiadam mu co jest na obrazkach. Ale jesc samodzielnie łyżeczka nie potrafi zabardzo.
 
Czy wasze dzieci też tak uwielbiają rytuały i chcą być takimi małymi pomocnikami? U nas jak robimy kawę w w ekspresie, to synuś koniecznie musi przynieść mleczko z lodówki a potem wyłaczyć ekspres, nosi zakupy z wózka do domu, do swojej kaszki wyciąga łyżeczkę z szuflady, jak coś z naczyń zostawimy na ławie, to dzwiga do kuchni i kładzie na blacie (a my drżymy czy doniesie w całości), brudne pampery zanosi do kosza, podaje mi wszystko o co poproszę, ostatnio nawet ze mną sprząta wieczorem zabawki, a jak sie zrobi głodny to zakłada mi papucie na nogi, bierze mnie za ręke do kuchni i mówi mama am :-)
 
reklama
Do góry