reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze super mądre dzieci - chwalimy się osiągnięciami!

no prosze jaki Janek kulturalny :-)

Moze to nie jest osiagniecie, ale pierwsza krew sie u nas polala... Podczas kapieli Jasio sie poslizgnal i uderzyl buzia chyba o brzeg wanny (nie wiem dokladnie bo moj maz byl z nim a nie ja) no i krwi bylo sporo. Stracilam na moment glowe, oblal mnie zimny pot, ale sie pozbieralam, zmoczylam pieluche zimna woda i mu przylozylismy. Rozcial sobie warge gorna od wewnatrz :-(
Krzyczal bardzo bo sam tez sie przestraszyl :no:
Mleka tez nie chcial pic bo wciaz poplakiwal, ale poszedl z mlekiem do lozka no i tam wypil i zasnal. Ale warge ma spuchnieta...

Widzę, że wypadek podobny jak u nas a raczej skutki wypadku. Piotrek spadł niedawno z kanapy na buzię - też masa krwi i wrzask a potem chodził kilka dni spuchnięty. Ale podejrzewam, że przy naszych łobuziakach nie takie rzeczy nas czekają :eek:

Moje dziecko wlazło samo dzisiaj po schodach.
 
reklama
Cześć!

Haneczka robi postępy w chodzeniu - dalej chodzi troszkę jak kaczuszka ale już coraz lepiej.
Po schodach w chodzi na czworakach sama a za rączkę wchodzi o schodzi, ale wiadomo że to jeszcze za wysokie dla niej.
Oprócz tego coraz więcej mówi - mama tata, babć (on ma tendencje do skracania słów i takiego minimalistycznego i niewyraźnego mówienia), dziadzia, lala, pomi, aja (Hania), hau, miau, mmmm (ma być muuuu_), koko, ssss (wąż), bam (piłka albo przewrócić się), butki, pomi (pomidory), ziemi (ziemniaki) ostatnio też się przytrafiły, ale nie używa tych ostatnich słów swobodnie. Na Ignaśka mówi cos w rodzaju "Jaja"

Pomaga mi rozładować zmywarkę, zdejmuje sobie skarpetki i kapcie. Potrafi odnaleźć dużo rzeczy i pokazać w książeczce, a także nieraz odnaleźć miejsce gdzie powinna być naklejka w takich książeczkach z naklejkami dla 2latków. (bardzo fajne są Igi uwielbia, polecam na przyszłość)

Pozdro!

Aga
 
U nas rysowanie na topie, ściana w salonie porysowana:sorry2:, fascynacja wszelkimi zwierzątkami w telewizji w książeczkach, zabawkowe no wrocił do łask ciągany piesek:-) acha i wszystko sam musi robić jeść też np zupę:sorry2: bo inaczej się kłóci:baffled:.
 
W ramach spedzania czasu z Jasiem poszlism yz wizyta do kolezanki ktora ma coreczke o 3 tygodnie zaledwie od Jasia mlodsza. Dziewcyznak idzie do zlobka i musi sie uczyc bronienia swoich zabawek wiec stanela oko w oko z moim sklonnym bo bojek egoista :-D
No i na poczatku bylo niewesolo bo Jas kilka razy oczywiscie ja odepchnal, wyrywal jej cos itp, ale po jakims czasie przestala sobie pozwalac wszystko wyrywac, a Jas jak go poprosilam zeby jej cos dal to czasem dawal. :-) No i jak byl dla niej niemily to jak mu mowilam zeby ja przeprosil to sie przytulal do niej :-D

Zabawki ulubione to wciaz pilki i smaochody. Jak tamta dziewcyznka sie kapala to Jas do niej poszedl do lazienki i sposrod miliona zabawek wyjal z wanny pistolet (wlasciwie to karabin) na wode. Tak wiec typowo meskie zainteresowania :-D
 
Och Myszko to juz w tym wieku Jaś podgląda dziewczyny:-) ładnie go edukujesz mamo nauczycielko biologie będzie znał na 6:happy2::-D

Aniu u nas tez jedzenie samodzielnie inaczej nie je i sie gniewa oprócz krzyków ze chce sama:tak:
 
reklama
Do góry