edyta80
Mama 2001 i 2007 :-)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2007
- Postów
- 887
Właśnie wróciłam od lekarza. Znajoma mi dała namiar na panią doktor zadzwoniłam i kobieta zgodziła sie na wizyte prywatną. Pojechalyśmy i okazało się, że miałysmy duże szczęscie ,że w ogóle odebrała ten telefon ,bo mowiła ,że rzadko przyjmuje tak prywatnie w domu. Ale bardzo miła kobieta zbadała Olkę no i niestety ma zapalenie oskrzeli.
To teraz tamtemu pacanowi niewiem co bym mogla zrobic , on powiedział , ze on nic nie słyszy. Jeszcze na poczatku twierdził , że on antybiotyku by nie dawał bo narazie nie ma po co , dopiero pozniej zmienił zdanie.
Pytałam o ten były diphergam i ona twierdzi, że jedni przepisuja drudzy nie. Ogólnie jest stosowany w pediatrii ale w maly dawkach.
Mamy teraz zapisane zastrzyki Biodacyne bo Ola wymiotuje bo doustnym. Niestety zastrzyki dość blesne ale raz dziennie. Płakała mocno ale co zrobić przynajmniej wiem ,że otrzyma całą dawkę leku.
A za wizyte zapłaciłam 30 zł byłam bardzo zdziwiona tą cena bo normalnie kwoty zaczynaja się od 50-60 wzwyż.
To teraz tamtemu pacanowi niewiem co bym mogla zrobic , on powiedział , ze on nic nie słyszy. Jeszcze na poczatku twierdził , że on antybiotyku by nie dawał bo narazie nie ma po co , dopiero pozniej zmienił zdanie.
Pytałam o ten były diphergam i ona twierdzi, że jedni przepisuja drudzy nie. Ogólnie jest stosowany w pediatrii ale w maly dawkach.
Mamy teraz zapisane zastrzyki Biodacyne bo Ola wymiotuje bo doustnym. Niestety zastrzyki dość blesne ale raz dziennie. Płakała mocno ale co zrobić przynajmniej wiem ,że otrzyma całą dawkę leku.
A za wizyte zapłaciłam 30 zł byłam bardzo zdziwiona tą cena bo normalnie kwoty zaczynaja się od 50-60 wzwyż.