reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
mrowka - niestety nie:no: Trzydniowke moze dziecko miec nawet kilka razy:tak:

syska - u mnie pomaga Panadol po Ibufenie ciezko spadala, a i Panadol lepiej pije, ponoc najlepsze są czopki. A okłady sprobuj chlodne nie zimne, zamoczona pieluche w letniej wodzie wycisnij i strzasnij, no coz to nic przyjemnego ale moze pomoze. Duzo zdrowka i oby to zabki albo trzydniowka
 
Wszystykim maluszkom duuuuuuuuuuuużo zdrówka życzymy
syska może to faktycznie trzydniówka chociaż u nas trzy dni wielka gorączka po ponad 40 stopni a 4 dnia zapalenie gardła, a może to też zęby
Mamy duże zaległości a u na póki co ok mała śmiga jak prawdziwy samochodzik coraz więcej rozumie pokazuje jak robi krówka kotek i piesek
 
syska no to pisz co dalej się dzieje może to zęby skoro innych objawów nie ma??? ale ja bym próbowała dostać się do lekarza bo to nigdy nic nie wiadomo.
Nata masz rację... ale od jutra i u nas deszcz zapowiadają więc może będzie nas tu więcej ;-)
A jeśli chodzi o naśladowanie zwierząt to Kuba umie powiedzieć jak robi owieczka i rybka. Rybkę polecam bo nie trzeba nic wymawiać tylko ruszać ustami :-) Umie też pokazać gdzie ma brzuszek (bo to ma naaajwiększe hehe) i język też umie pokazać...
 
Ostatnia edycja:
po ibufenie gorączka spadła,ma teraz 37,5.Mąż ma zapalenie gardła,być może ją zaraził,jutro idziemy do lekarza.Poza gorączką nie ma na razie żadnych objawów,broiła dziś jak zawsze:-).Dziekuje za miłe słowa i za rady.
 
Syska - zdrówka dla was, obyście się nawzajem nie pozarażali.:-)

kozica - moja Wikunia to indywidualistka, bo na obrazku pokazuje kotka, ale naśladuje dzika i lwa:tak:
 
Ja chyba nie wytrzymam, z Filipa robi się diabeł wcielony, normalnie bym musiała cały dzień robić to co on chce na zmiane z noszeniem go na rękach,a biada mi jak zrobię jakis fałszywy ruch typu próbować go nakierować na inną drogę niż on chce iść to ryk nie z tej ziemi,a i czasem ryczy nie wiadomo czemu nagle się wkurzy staje,sztywnieje zaczyna się drzeć siada ze złości no i normalnie dziewczyny caly dzień ryk i cyrk i to histeryczny ja już do głowy dostaję:szok::szok::szok: ostatnio dzień w dzień, jeszcze trochę i się do psychiatryka dostanę:eek:A w sobote byliśmy z Filipem na weselu u rodzinki i jak mu pieluchę chciałm przebrać to normalnie w szoku byłam taki cyrk odstawił że hej tak się darł że chyba zespół który grał przekrzyczał i go właściwie na stojąco przebierałam jak poparzona żeby tylko nie zauwarzył że coś przy nim robimy i to już teraz mu tak zosało z tym przebieraniem.Ja już pisałm kiedyś ze ni da się już go przebrac ale to było nic w porównaniu do tego co teraz.Normalnie MASAKRA
Madziara ty to doświadczona mama jesteś, napisz czy to jest normalne i czy przejdzie?
 
Kludi - ja co prawda doswiadczona nie jestem, chociaz Zuzia tez nieraz takie cyrki wyprawia ale ja staram sie jej nie ustepowac a przynajmniej nie na kazdym kroku, jak ja przewijam to przewaznnie tez ryczy albo ucieka, to nie przytrzymuje jej(chyba ze jest pupa brudna:-D) tylko pozwalam jej wstac i klade spowrotem ona krzyczy coraz bardziej ale wkoncu jej przechodzi. To jest ostatecznosc jak nic innego nie pomaga a takto to staram sie ja czyms zajac, chociaz to coraz trudniejsze bo np zawsze zajmowala sie kremem jak ja przewijalam no a teraz nauczyla sie go otwierac i smaruje nim wszystko dookola:shocked2::sorry:.

Zuzia umie tylko jak szczeka piesek i to niedawno sie nauczyla:cool2:
 
reklama
U nas na szczęście nie ma takich cyrków z pieluszka,co prawda kreci się niemiłosiernie ale na razie nie płacze i nie histeryzuje.
Dzisiaj przebił się kolejny ząbek,to będzie razem 8sztuk.
Odkąd przeszedł katar Ala odzyskała apetyt ale mimo to budzi się 3 razy na nocne karmienie.Teraz jestem na etapie rozrzedzania mleka na 180ml wody sypie 4miarki mleka i jak na razie nie budzi się częściej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry