reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

reklama
Dziewczyny mam pilne pyatnie - czy orientujecie sie czy termometry do kąpieli Canpol Babies są rtęciowe??
Wczoraj kąpałam sie z Zuzią, a właściwie to wpakowała mi sie do wanny jak sie myłam i wpakowała wszystkie swoje zabawki do kąpieli i niechcący zgnietliśmy ten termometr. Strasznie śmierdziało a na wodzie pływały kuleczki niebieskie, cos w podobie jak tłuszcz. Tak spanikowałam ze zmieniłam wode wyszorowałam Zuzie i siebie a potem i tak wyczytałam ze rtęć jest trująca przez opary jakie wydziela:baffled::szok: Proszę powiedzcie że to nie rtęć:no:
 
Raczej nie rtęć, bo wszystkie termometry rteciowe sa teraz wycofywane. A nawet jeśli rteć, to raczej za mała ilość, zeby zaszkodziły opary. Na pewno groźne to by było połknięcie lub skaleczenie i dostanie sie rteci pod skórę. Więc spokojnie - a jak masz jakieś wątpliwości, to może zadzwoń do przychodni. Telefonicznie na pewno cię skonsultują...
 
Ewelia-poczytalam w necie i moge Cię uspokoic:tak:zamiast rtęci wykorzystywany jest alkohol:tak:takze jest dobrze:-)
Antylopka-dziekuje bardzo za odpowiedz:tak:glowa mnie na razie nie boli,ale jestem przyzwyczajona do spania raczej na plaskiej poduszce...cos pomyslimy
Kozica-gratulacje dla Kubusia za "pande":-)
 
Dzięki kochane, uspokoiłam sie już, tak myślałam ze nie mogą rtęci dawać dla dzieci i to do kąpieli, ale jak to ja, zawsze panikuje:tak:
 
Ewelia nie chce Cie martwic:no:ale to co napisalas prostuje, pracuje w aptece i wiem , ze mieli wycofac rteciowe ale jeszcze tego nie zrobili:no:ciagle sa dostepne w sprzedazy:tak:a mialo ich nie bys chyba od lutego...
Z tego co piszesz wyglada mi to na rtec niestety bo jezeli bylby to alkohol to by sie rozpuscil w wodzie a nie plywal w ksztalcie niebieskawych kuleczek( tak zachowuje sie rtec wlasnie) tyle kojarze z chemii... nie chce Cie martwic wiec moze skonsultuj to jeszcze...w linku mrozik jest napisane, ze NOWY bezrteciowy...
Mam nadzieje ze sie jednak myle...:tak:
 
Karolki - a napisz może sie orientujesz czy rtęć jest bezwonna, bo tak czytałam a tu śmierdziało jakby denaturatem. Mam nadzieje ze to jednak nie rtęć. Mój termometr jest właśnie taki ja Mrozik dała w linku tylko w kształcie rybki. Wiem że można kupić zwykłe rtęciowe do mierzenia temperatury ciała (sama niedawno kupowałam) ale myślę ze te dla dzieci do kąpieli są bezpieczne, przecież to głupota, można by nawet niemowlakiem zgnieść taki termometr. :baffled:
 
Hej kobitki :-)
Ja jak zwykle przelotem, wpadłam się pochwalić, ze wczoraj zostałam ciocią, mam bratanicę Hankę wazyła 3320, urodzona siłami natury-bez znieczulenia (dla mnie rzecz niepojęta:szok:), teraz czekam na siostrzenicę (bo ma byc dziewczynka) termin za jakies 6 tygodni...jak widzicie rodzinka się nam powiększa, jak wjadę do Polski z moim małym zbójem, to będzie wesoło :-D
U nas jakos powolutku leci, remont stanął na tydzień w miejscu, przeraza mnie to wszystko, za dwa tygodnie święta, przylatują do nas goscie, a dom w remoncie i totalny bałagan...no ale czekamy na kasę, jak będzie kasiorka to wszystko ruszy od nowa...
Moj Buba robi mi ostatnio pobudki z wielkim wrzaskiem, ze az mnie szlag trafia jak go słyszę od rana, nie wiem co mu się w "dekielku" poprzestawiało, by się tak zachowywać, ale nie reaguje na nic, dopóki nie zostanie wyciągnięty z łózeczka, terrorysta jeden :wściekła/y:
Nie mam czasu na neta ostatnio, rodzina tez mnie ściga, ze na gg nie siedzę, ale ładna pogoda na dworku, więc nie kisimy się w chacie...dość się nasiedzieliśmy zimą i jesienią przy sztormach i wiatrach, więc teraz korzystamy ze słonka ile wlezie :tak:
Co macie w planach na święta??? chodzi mi o potrawy, nie wiem co wykombinować, będzie nas sporo i muszę zaopatrzyć lodówkę ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie paaa
 
reklama
NataK-kochana gratulacje dla brata i żony:tak:a dlaczego mowisz ze dla Ciebie to nie do pomyslenia??ze bez znieczulenia?
Zycze Wam szybkiego zakonczenia remontu;-)
Ja tak naprawde na swieta to nic nie robie bo zawsze sa u mojej mamy i babci-wiec omija mnie robocizna:-pbo babcie szlachetnie zawsze nic nie każą robic:-Dwiec ja tylko ciasto w tym roku-sernik marmurkowy robie:tak:
A zobaczcie jaki słodki koszyczek wielkanocny kupilam:sorry:motylka tez:tak:Nie mogłam sie im oprzec:sorry:takie wiosenne są:-p
 

Załączniki

  • Obraz 021.jpg
    Obraz 021.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 28
  • Obraz 023.jpg
    Obraz 023.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 29
Do góry