reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Kama - fajnie ze wyjazdu udany.
Kira - u takich maluszków ciężko rozpoznać zapalenie płuc. Dlatego konieczne są prześwietlenia przy takich sytuacjach. Nie wiem dlaczego tak jest, ale w szpitalu jak byliśmy to była dziewczynka z krtanią i jak jej wyszły bardzo złe wyniki to zrobili prześwietlenie i to samo się okazało - zapalenie płuc. A to oddział był właśnie z takimi chorobami i codziennie na obhodzie chybaz 5 lekarzy osłuchiwało maluszków - żaden nic nie stwierdził :szok:
Wiki - jak mała?
 
reklama
My leżeliśmy w marcu 10 dni na obturacyjne zapalenie płuc.diagnoza potwierdzona dopiero poprzez rtg klatki, wcześniej to tylko podejrzenie zapalenia.spalam na karimacie przy łóżeczku. BYły kropłowki, zastrzyki, syropy, inhalacje. Okropności... Trzymaj się Edytko, przetrwacie to na pewno. Buziaczki dla Was
 
My podobnie jak Kama w marcu szpital - 10 ni na krzesełku, noce rowniez:-(bylam tak wykonczona, ze nie wiedzialam co sie dzieje ale dzieciaczki szybko dochodza do siebie i to jest najwazniejsze:tak:
 
witajcie....ja znów chwilowo....
Dziękuje za wszystkie buziaczki i miłe słowa. Ola dziś już lepiej. Szleje na całego. Ja oczywiscie ledwo żywa ale cieszy mnie to, że ona lepiej się czuje i co najważniejsze ,że choroba powoli mija. Niewiem jak długo jeszcze bedziemy, bo w weekend to nie ma ordynatora wiec trudno się cokolwiek dowiedzieć.Pozdrawiam i sle buziaki dla waszych słoneczek.
 
Edyta - wspaniale ze Olunia juz wychodzi z choróbska, najważniejsze że zareagowałas na czas i jesteście pod dobrą opieką, nie ma to jak intuicja mamy:tak: Uściskaj słoneczko od nas

Ja sie pochwalę ze Zuzia przeszła pierwszy raz dzis parę kroków sama, jak sie zorientowala ze umie to teraz sie non stop puszcza i maszeruje, nie zawsze jej sie udaje zlapac rownowage, ale mysle ze za pare dni czas będzie na mój kręgosłup:-D
 
Rety biedna Oleńka i tobie Edyto też bardzo współczuję obyście szyko z tego wyszły.
Wszystkim chorowitką zdrówka życzę.
Matko dzisiaj tak sobie myśle tyle chorob latem a co bedzie zimą oby lepiej.
A u nas naszczęście Wiki chyba cos zjadła ie tak ona jak mały odkurzacz wszystko wkłada do buźki i coś jej zaszkodziło ale teraz jest ok
 
reklama
Witam!
Troche nas niebyło widze ze nieciekawie dużo zdróweczka dla maluszków!

Wpadłam się pochwalić mały juz chodzi jeszcze nieporadnie ale niezniecheca sie po upadkach, pozatym odpukać wszystko ok!
pozdrawiamy Was cieplutko i myślimy o Was!:-)
 
Do góry