reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

mrozik - oj to wstawanie w wózku , skąś to znam. Czasami jak próbuje Olke posadzić w wózku to dostaje szalu i płacze:wściekła/y: Ma tak samo jak Maciuś w tym wieku za nic nie chciał siedziec w wózku tylko wstawanie albo na czworaka ...:baffled:
W ogóle mała łobuziara coraz częsciej zaczyna się puszczać . Nieraz robi popisówkę stoi przy tapczanie poczym łapie równowagę puszcza się ,robi nie ma raczkami i stoi cwaniara sama;-).Fajnie to wyglada. A muszę wam kiedyś pokazać jak ona tańczy tylko jak usłyszy gdzies muzykę odrazu sie zaczyna bujać :-)
 
reklama
mrozik-Sorki ale źle cię zrozumiałam.A trójki wychodzą po czwórkach(podobno)z tym że każde dziecko chyba i tak indywidualnie.U nas kolejność była trochę pomieszana.
Najgorsze że słyszałam że najciężej idą właśnie trójki.
edyta-Ala też zaczęła robić "tany tany" cała się tak śmiesznie buja.
 
NataK, ja miałam dzis trochę podobną noc. Budził się chyba co godzinę, nie wiem co się stało, bo już ładnie przesypia często całe noce. Także dzis byłam padnięta jak już wróciłam z pracy. Co prawda budził sie na chwilę, tuliłam go i spał z powrotem, ale ileż takich pobudek może być:baffled:
Ale u nas to chyba ząbki, bo ślini się niesamowicie, pcha rączki do buzi i wszystko by gryzł, a wcześniej aż takich silnych objawów nie było. Zobaczymy jak dziś noc.
Antylopka, pierwszy guz? No to gratuluję. U nas już ich parę było. dziś też przybył kolejny:-(i to spory. Bartek stał sobie w kuchni przy krześle i nagle przewrócił się na płytki na podłogę i guz na czole nieziemski, oj musiało go boleć:-(
Acha, miałam napisać o kontroli u lekarza w związku z kaszelkiem. Otóż, Bartek jest zdorwiutki. Ogólnie to się cieszę, ale czemu on tak pokaszluje od czasu do czasu z lekka?Lekarka twierdzi, że to od ząbkowania i ślinienia. Dziwne trochę i nie chce mi sie wierzyc. Trochę się boję czy to nie jest jakieś uczuleniowe:baffled:
 
Witam
Ja jakos tak na raty pisze ostatnio:baffled:
Dziewczyny na guzy i siniaki mozna sprobowac masc z arniki jezeli dobrze pamietam, podobno pomaga:tak:
Kama u nas to jakies swinstwopanuje, juz pisalam ze z malym do lekarza poszlam ale po 1 dniu minal katar, temp nie mial a od czasu do czasu tez zakaszle sobie, ale obserwuje czy to sie nie nasila.To jest taki suchy kaszelek nie wykrztusny, tak z 5 razy na dzien mu sie zdarzy:tak:;-)A ja zaniemowilam:wściekła/y::szok::baffled:taka mam chrype, chyba to ta pogoda wredna:-(nic poza tym mi nie jest, no moze troche czerqwone mam to gardlo ale brak glosu jest meczacy i to bardzo:wściekła/y::-Ddobrze, ze do Was pisze:-D:-D:-D
Karol dzis rano byl w piaskownicy a popoludniu poszlam z nim na hustawke, jak juz wychodzilismy z placu zabaw ten zobaczyl piach i w tyl zwrot, biegiem do niego i co najsmieszniejsze przewiesil sie brzuchem prze deske, nogi mial w gorze a rece w piaskownicy i sobie grzebal z usmiechem na twarzy:laugh2:
ale sie rozpisalam:szok::zawstydzona/y:
 
kama1102 a u nas dzis spokojna nocka, az sama się jej bałam i tylko czekalam kiedy się przebudzi, ale nie...:tak:
Karolki no to musiał byc super widok karolek nurkujący w piaskownicy z kuperkiem do góry :-D
no wlasnie u nas tez kaszelek, ale chyba faktycznie od nadmiaru ślinki spływającej do gardła, zdarza się kilka razy dziennie,ale nie wyglada to na choróbkę.

a mam takie pytanie, czy pilnujecie dzieci, gdy probują same wstawac przy czym popadnie? nie wiem czy chodzic za nim krok w krok, czy pozwolic na "wywrotki" i siniaki, nie mowie tu o ekstremalnych sytuacjach, ale wydaje mi sie, ze moj mały ma za mało luzu, boje sie, ze zrobi sobie krzywdę, dlatego zawsze go asekuruję gdy probuje wstac na nogi np. przy stole, moze mu pozwolic na samodzielną naukę, nawet tę troszkę bolesną z siniakami??? a wy jak robicie?
 
Dziewczyny u nas z tym spaniem w nocy to samo, budzi sie kilka razy placze a potem zasypia i spi spokojnie, wiec na bank nic ja nie boli, nie wiem ale mi sie zdaje ze moze w nocy jest duszno goraco albo co, bo w pokoju mamy zamkniete okno, co prawda jest otwarte naprzeciwko w kuchni ale w pokoju jakos sie boje otwierac jeszcze i ostatnio daje jak sie tak budzi herbatki i to troche pomaga, zasypia. Nie wiem juz czemu tak jest.

edyta - Zuzia to samo, ja od urodzenia ciagle puszczam muzyke bo sama lubie sluchac i Zuzia juz bardzo dawno zaczela sie kiwac a teraz to tylko uslyszy melodie i skacze, a najlepsze jest to ze ona tańczy w kosciele jak organy zagraja:baffled::szok::-D

Nata - ja wczesniej asekurowalam bo niestety jeszcze tak nieuwaznie wstawala i co dalam jej samej stac to sobie guza nabijala, teraz juz jest uwazniejsza i zadko kiedy sie przewroci, musisz sama Kubusia wyczuc,

Karolki - dobre:-D:-D:-Dfajny widok musial byc

Kira - duzo zdrowka dla taty
 
Ja już aż tak bardzo nie pilnuje Olki w sumie zależy gdzie przebywa. W ogóle teraz zrobiła się stabilniejsza wstaje juz bez problemu i trzymajac się czy to stołu czy szafek rzadko się przewraca jak juz to upada na dupkę. Pilnuje jej np u teściowej przy ławie tam są ostre narozniki wiec uważam, ale tak daje jej swobode bo akurat u nas nie ma sobie gdzie zrobić krzywdy.
Fakt, że upadków i uderzeń miała już sporo ale co zrobić nie da się czasami wszystkiemu zapobiec z drugiej strony przecież nie bede jej pilnować na każdym kroku bo bym nic nie zrobiła. Ona juz ostatnio jest taka cwana że mnie szantarzuje jak wychodze z pokoju to ona siedząc zaczyna ryczeć ale tak ze schyla się ze głowe ma miedzy nogami na podłodze i tak ryczy dopuki jej nie wezme. Oczywiscie ten płacz jest strsznie wymuszany bo czasami az sie krztusi z wysiłku.
 
Karolki-Nurek w piach,to musiało super wyglądać.
Nata-Ja asekuruję Alę bo ona samodzielnie nawet nie próbuje się podnosić,no chyba że w łóżeczku.
U nas nocki różne nieraz śpi ładnie a nieraz pobudka co pół godziny.

Mam jeszcze pytanko czy któreś dzieciaczki jedzą jeszcze w nocy,bo Ala budzi się 3-4 razy.Wydaje mi się że to za dużo na ten wiek.Właściwie to już ostawiałam od piersi,tylko czasami jak mam mocno przepełnione to dam possać na chwilę.
Mam jeszcze jeden problem ostatnio wcale nie chce jeść obiadków(żadnych),a i kaszkę zjada ledwo co muszę jej na siłę dawać.
 
Anetko to widzę, że mamy ten sam problem. U nas już był okres ,że budziła się 2 razy a teraz znów częściej. Zauważyłam też,że już mam mniej pokarmu. Niewiem co zrobić czy odstawić? Kupilam na spróbę mleko to byście musiały widziec co robi jak chce jej dać. Z nią nie bedzie problemu gdybym ją odstawiła tylko niewiem czy kaszki i inne produkty mleczne wystarcza zamiast mleka?
Boje się żeby nie było tak jak z Maciusiem ten jak był starszy to chodził za mną przy kazdej okazji dobierał się do ciciów. Ola już też zaczyna mi podnoscic bluzkę do góry. co gorsza Maciuś w wieku 2 latek budził się w nocy co godzine tak mu brakowało cycka.
Co do obiadków ja juz rezygnuje z jałowych słoiczkowych posiłków. Ola pluje nimi na odległość nieraz zje z 2-3 łyzeczki i koniec szkoda kasy. Nasze zupy pochlania bez jakiego kolwiek wmuszania. Wczoraj jak jadła jej ulubiony rosołek z kluseczkami to wyobraźcie sobie ze po każdej łyzeczce klepała się po brzuszku i pokazywała że takie dobre hehe. Nasze szkraby mają już prawie rok i mysle że koniec cackania się bo to nie ma sensu.
 
reklama
Piotrek w nocy juz nie je dostaje kolacje a potem jak wstanie czyli około 6, aneta a Ala 3,4 razy to ssie piers czy robisz jej mleczko w butli??

NataK ja biegam za Piotrkiem bo on lubi sie rozpedzać ale niestety hamowania jeszcze nie opanował:baffled:A tak ogolnie to asekuruje ale tez zalezy od sytuacji i miejsca gdzie sie bawi jak jest jakis kanciasty stoł to pilnuje ale jak bawi sie przy kanapie to juz mniej:-p
 
Do góry