reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

nasze sierpniowe maluszki (rozwój, opieka..itp) :)

Ulenka mój Piotrek tez sam nie siada...jak go posadze to potrafi tak posiedziec pare chwil ale nigdy go samego nie zostawiam bo w każdej chwili może sie gibnąć:tak:

A mój szkrabek już spi :-)Mam zamiar dzis wczesniej połozyc sie spać bo jutro może znowu pobudka o 6:baffled:

Ale tu ostatnio cichutko kiedys to jak wchodziłam na wieczór to z dwie stronki postow do przeczytania a teraz...:-(
 
reklama
Ulenka Mój Filip też jeszcze sam nie siedzi, trzeba go jeszcze podtrzymywać bo sie cały jeszcze chwieje ale za to chce już stać bo jak go podciągam za ręce do siadania to ten zaraz na nogi i wstaje:sorry2: Co do przewrotów to też od niedawna Filip sie przewraca z pleców na brzuch oczywiście jak mu sie chce a najczęściej jak ma coś interesującego z boku to się przewróci. Z brzucha na plecy też mu się zdarza jak go położę na brzuchu a on nie chce to się przewróci.

U nas też jakieś dziwne marudzenia w ciągu dnia,tylko by na rękach siedział a najczęściej jeszcze u mnie, dlatego też za dużo się ostatnio tu nie rozpisuję

Natalia ale ci dobrze,że Piotrek już lula, Filip teraz też śpi ale to raczej drzemka:sorry2: Na nocne lulanie to jeszcze czas,na pewno jeszcze sie obudzi i może dopiero koło 22-23 pójdzie spać:baffled:
Zgadzam sie że ostatnio tu jakoś spokojnie,tak jak wcześniej pisalam Filip nie może mnie na krok zostawić więc tylko ostatnio podczytuję a czasem coś skrobnę nie za dużo.
 
Witam i ja po długiej przerwie:tak:
Najpierw Adaś i mąż,potem mnie ta paskuda dopadła i to tak siły wysysa ze byłam w szoku,ledwo na krześle sie trzymałam,wiec raczej nie zagladałam do Was:sorry2:a potem Adas miał(nadal ma)złe dni,i właściwie non stop musi byc przy mnie bo inaczej płacze,wiec siedzimy na dywanie,słuchamy piosenek i Cwiczymy raczkowanie:tak:idzie nam coraz lepiej-wstawie foteczki:-)
Dobra biore sie za odpisywanie:-)
Ulenka-Adaś siedzi ładnie,chociaz tez sie przewraca,na szczescie pod kontrola i tak sie nauczyl ze glowa w górze;-)ale sam jeszcze nie siada:no:
Natalia-no pusto,niestety.A jak sie cieplej zrobi to jeszcze nas mnie będzie:-)
Adaś ostatnio zaczął mi nawet ładnie jeść,i kaszki i zupki i o dziwo owocki tez ładnie zjada:-)
 
Witam wszystkich serdecznie. Jesteśmy tu pierwszy raz. Dopiero się zarejestrowaliśmy i jeszcze trochę się w tym wszystkim gubię, tzn. ja - mama Kubusia, bo synuś juz sobie smacznie śpi.

Kuba ma 6 mc. i 20 dni. Ząbków jak na razie brak, ale ślini się okropnie i zaczął się w nocy budzić częściej na karmienie :( Siedzieć też sam nie siedzi, tzn. chwile a pozniej leci na boczek. Przewraca sie z brzyszka na plecy i odwrotnie, ale ogółem chyba jest troche leniwy.
A ja tak bym chciała, żeby już chodził :) Ale zawsze jak sie czegoś bardzo chce to... no wiecie.

Pozdrawiamy wszystkich i życzymy spokojnej nocy...
 
Ulenkaa, BArtuś sam nie siada, ale w ciagu kilku dni zrobił ogromny postęp i już całkiem ładnie siedzi sam bez podpórki choć jak za ługo to potrafi zrobić bum i się przewrócic na plecki więc trzeba uważać ale mamusia i tak jest dumna z synka.
Poza tym ząbków u nas ciagle nie ma, ale od kilku dni Bartek każdy moment wykorzysta żeby gryźć swój kciuk (gryźć a nie ssać).Oczywiście daję mu wtedy gryzaczki i inne rzeczy do podgryzania.
Mrozik, ja też zaczynam szukać jakiejś spacerówki.
W ogóle już się nie mogę doczekać cieplejszych dni, co będzie sie na spacery chodziło w lżejszych ciuszkach i wózkach, hihi.:-)
My huśtawke mamy już od chrztu, bo taki prezent dostaliśmy ale chyba ciagle jest na nią za wcześnie bo BArtuś jakoś nie jest do niej przekonany.
Kira - raczkowanie? to fajnie, u nas to jesszcze daleko w polu, BArtek na brzuszku nie przejawia raczej większej aktywności, żeby się jakoś ruszyc. ALe co tam, każde dziecko ma swoje tempo.
Kubala, witaj:-)
 
Witaj Kubala !

My dzisiaj tez kupiliśmy krzesełko dokarmienia. Jak na razie małemu sie podoba, zwłaszcza że siedzi z nami przy stole i może sam sobie sięgać chrupki. Tylko on jeszcze taki malutki w tym krzesełku - wiem, że szybko urośnie, ale na razie to ledwo mu głowę widać :)
 
Katrins ten Leon to taka ksywka???czy jak?bo troche mnie to rozbawilo, Leon to Leon tamto,hihihi:-D:-D:-D

tak tak, Krzys zanim stal sie Krzysiem od 12 tyg ciazy nazwany zostal Leonem (to od Lwa :tak: ) i tak juz zostalo, czasem sie zapominam i mowie o malym Leon, ale nadalismy mu inne imie, a tata Krzysia jest zawodowym kierowca:-) a sw. Krzysztof to patron kierowcow:sorry2:
 
Witajcie,
dawno się nie odzywałam ani nie czytałam niestety :(, bo od miesiąca pracuję i nie miałam na nic czasu, teraz już w miarę wpadłam w rytm. Udało mi się załatwić, że 2 dni pracuję w domu.
U nas jest super, Dominika zdrowa, ma apetyt, waży 8,5 kg, nie ma jeszcze ząbków, czasem przewraca się z plecków na brzuszek i odwrotnie, ale sama nie zbyt często. Ja ją muszę wyturlać :-D.
Widze, że i Wasze dzieci ślicznie rosną.
U nas z nowego jedzenia, to Dominika już je zupę ogórkową i pomidorową, dla niej to rarytasy, bo mają więcej smaku. :-) I podaję już trochę jogurtu naturalnego, ale czasami, niewiele.
Proszę poradzcie jakiej firmy i jakie w ogóle krzesełko do karmienia kupiliście, ja w ogóle nie wiem co kupić. Nie możemy się zebrać na zakupy, bo przeraża wyjazd do sklepu z dzieckiem. A Wy się wybieracie do sklepów z dziećmi?
Obiecuję teraz już z Wami pisać.
Miłego dnia.
 
Witaj Kubula:-)

Kira
a jak wygladaja te wasze ćwiczenia??Może my tez sprobujemy tylko ja nie mam pomysłu jak z nim ćwiczyć?Tzn kłade mu zabawke żeby siegał albo lekko unosze go do góry i to wszystko:zawstydzona/y::-p

My dzis idziemy na pierwszy po chorobie spacerek...taki króciutki:cool2:A ładnej pogody to nie moge sie doczekac:tak::-)
 
reklama
Witaj Kubala.
Laura - My kupiliśmy krzesełko baby design, taki model z wkładką za 289 zł. Wkładka nie przydaje się bo Filipek jest duży. Lepiej u nas było kupić to bez wkładki to aż 40 zł mniej. :cool2: Sprzedawca nam tak po cichutku szepnął że inne sa droższe a to samo mają - jeśli chodzi o te plastikowe. Drewnianych nie polecał przy "energicznym" dziecku, chyba że ktoś chce zapałki produkować :-D. Na zakupy chodzę bez dziecka - podrzucamy babci :-)
Ostatnio natomiast wybrałam sie do lekarza sama z Filipkiem na piechotkę. Wsadziłam go w nosidełko (bo o wózku nie było mowy). Bardzo fajnie się szło, dziecko było zadowolone. Jesli bym miała iść z nim na zakupy to tylko w tym nosidełku :tak:
Kira - super - czekam na zdjęcia, no chyba ze już wstawiłaś, bo jeszcze na fotki nie zaglądałam :sorry2:
Madziara - a jaką firmę kupiliście? Bo wiem ze Filipek jest duży, ale całkiem go sporo widać :confused:. Chyba tez muszę fotkę zrobić. Mam juz parę do wklejenia, ale jak jestem w domku to nigdy czasu nie ma
 
Do góry