reklama
Dziewczyny mam do Was takie pytanko czy któraś z was bierze Yasmin???Bo ja biorę teraz Cilest i pominąwszy fakt że straaaasznie obniża libido (ku rozpaczy mojego M) to strasznie mnie plecy bolą jakby bole porodowe odkrzyżowe...chyba za duża ilość hormonów.Słyszałam,że Yasmin jest łagodniejsze...
Ja marze o 4 jak na razie ;-)marzę o tym, żeby się położyc i zasnąc na przynajmniej 6 godzin...!!!! no już mi lepiej... musiałam to wykrzyczec
dziękuję
Ja biore YAZ...ale to ponoć ta sama grupa...chodziło o to żeby nie zatrzymywały mi wody w organizmie...bo cilest tak właśnie robił...Brałam 1,5 roku i o 1,5 roku za długo...odstaw to w cholere bo straszne rzeczy dzieją sie z organizmem...
Ja brałam Azalie przez 2 miesiące i pod koniec brania i teraz mam już 3 tyg. takie plamienie masakra!! Już nie karmie i chce zmienic tabletki chyba ,usze wybrać sie do gin bo coś za długo to trwa..:-(
Moja młoda śpi w nocy od 21 do 4 rano wiec nie narzekam ;-) za to w dzien śpi po 10-15 min po jedzeniu a potem trzeba się z nią bawić;-)
Moja młoda śpi w nocy od 21 do 4 rano wiec nie narzekam ;-) za to w dzien śpi po 10-15 min po jedzeniu a potem trzeba się z nią bawić;-)
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
ja biorę Cilest i jest ok, z tym że jak brałam go też wcześniej i też było ok. mi nic nie jest po nim więc dlatego nie zmieniałam. ale każda kobieta jest inna i trzeba dobrać indywidualnie tabletki. najchętniej to bym w ogóle nie brała. ja jestem antytabletkowa w każdej postaci. kupiłam witaminy na moje wypadające włosy i jak na razie wzięłam jedną tabletkę. z tego opakowania cilestu to chyba z 4 razy zamiast wieczorem to tabletkę wzięłam rano.
aga_q
TRZYNASTEGO :)
najchętniej to bym w ogóle nie brała. ja jestem antytabletkowa w każdej postaci.
to może wkładka
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
też nie. trudno mi jest wyjaśnić dlaczego, po prostu nie lubię żadnych takich rzeczy. antytabletkowa jestem od zawsze - jeszcze żadnego antybiotyku nie wybrałam do końca w swoim życiu. najchętniej nie zabezpieczałabym się w ogóle, do tej pory to działało, z tym, że teraz nie chcę ryzykować bo boję się że nie poradzilibyśmy sobie na razie z drugim dzieciątkiem
reklama
Kluliczek
Babka z laską
Ja tabletek i plastrow nie chce, po hormonach libido mi zdycha, a dodatkowo z moim zdrowiem nie chce ryzykowac. A wkladka mi nie odpowiada i juz, takie mam wewnetrzne zniechecenie do niej. No i teraz stosujemy najskuteczniejsza metode z postu wyzej .
Podziel się: