reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

U mnie niestety krocze ciągle się goi, w jednym miejscu zrobił się taki mały krwiaczek i nie mogę z nim wygrać, bo reszta krocza to już chyba ok. Niestety ten krwiaczek daje bół na całe krocze, zakażenia nie ma, bo w koło żadnego zaczerwienienia, tylko nie mam pomysłu jak z tym wygrać, stosowałam według zaleceń położnej NaCl 10% i Octanisept, nadal jest i boli:(a to już 5 tygodni po porodzie...
Nasz Jacek dziś w nocy spał od 24-3:30 i od 6- 9 to na prawdę raj w porówaniu z ostatimi nockami, gdzie kładliśmy się o5:30 nad ranem...A jutro wizyta u ortopedy, mam nadzieję, że Jacej da nam żyć i przespimy się przed wizytą lekarską::-)
 
reklama
Jejku jaki dzisiaj dzień- śpiaca od rana chodziłam. Mała nie spała od 4 rano a do tego w taką pogodę jak ta to ja ledwie funkcjonuje. Jeszcze kawy wypić nie mogę...:baffled: Na szczęście po obiadku maleńka poszła spać (jeszcze do tej pory się nie wybudziła) to i mamusia sobie drzemeczkę zrobiła. Od razu mi lepiej:tak:
 
Poletka to podobnie jak u mnie ( pobudka o 4) z ta tylko różnica,że Natalka wciąż nie śpi a ja mogę jak na razie pomarzyć o drzemce:no:
 
U mnie niestety krocze ciągle się goi, w jednym miejscu zrobił się taki mały krwiaczek i nie mogę z nim wygrać, bo reszta krocza to już chyba ok. Niestety ten krwiaczek daje bół na całe krocze, zakażenia nie ma, bo w koło żadnego zaczerwienienia, tylko nie mam pomysłu jak z tym wygrać, stosowałam według zaleceń położnej NaCl 10% i Octanisept, nadal jest i boli:(a to już 5 tygodni po porodzie...
Nasz Jacek dziś w nocy spał od 24-3:30 i od 6- 9 to na prawdę raj w porówaniu z ostatimi nockami, gdzie kładliśmy się o5:30 nad ranem...A jutro wizyta u ortopedy, mam nadzieję, że Jacej da nam żyć i przespimy się przed wizytą lekarską::-)

mi pomogły okłady z riwanolu. ważne jest jedynie żeby po podmyciu się ranę wysuszyć, najlepiej suszarką, kupić gaziki, namyczyć riwanolem, położyć na ranie i normalnie założyć bieliznę. i tak kilka razy dziennie, ja robiłam 3 razy dziennie, teraz robię rano i wieczorem. też byłam u gin i mowi ze jest wszystko ok. mowil ze tam gdzie sączyła mi się ropa jestt ok, zeby dalej robic oklady i robic nasiadowki z kory dębu. słyszałam też że dobre jest tantum rosa, moja kolezanka uzywala i mowi ze ladnie rana zaczela jej sie goic. ja nie probowalam
 
Przy Oliwii robiłam sobie nasiadówki z kory dębu i też przykładałam sobie gaziki z rivanolem polecam szybko ładnie się zagoiło. A teraz używałam tantum rosa i to wszystko ładnie się zagoiło, jedynie czekam aż szwy wewnętrzne się rozpuszczą i będzie super.
 
Ja się podmywam Tantum Rosa od samego porodu. Z początku wszystko było ok, później nie używałam przez kilka dni, bo saszetki mi się skończyły, a nie chciało mi się tyłka ruszyć do apteki. Od 2 dni znów używam i jakby mniej ropieje i mniej boli. Więc mam nadzieję, że wszystko ładnie się zagoi, ale w piątek i tak idę do ginki żeby sprawdziła jak się sprawy mają.

A jeśli chodzi o sam Tantum Rosa to strasznie drogi mi się wydaje, bo za opakowanie czyli 10 saszetek płaciłam 33 zł, a starcza to na 10 dni.
 
Laski mam pytanko- jak tam z krwawieniami! u mnie cały czas cos sie leje nie tak mocno ale jak korzystam z toalety to zawsze na papierku czerwono.. nosze w kładki długo moi sie wydaje cos bo juz skonczone 5 tyg. Z Jula tak nie miałam
 
reklama
Madzia ja jeszcze tydzien temu plamilam jak cos ciezkiego podnioslam albo sie zmeczylam... Od tygodnia jakos nic. W poniedzialek mam lekarza
 
Do góry