reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Pysia - co racja to racja, fajnie było oj fajnie :-)

dziewczyny, skoro mało co jecie a Waszym dzieciaczkom nic to nie daje, to chyba oznacza, że na pewno te dolegliwości nie są s[powodowane Waszym jadłospisem ... może faktycznie trzeba by zacząć jeść "normalniej" żeby to mleczko było wartościowsze, a nóż boleści brzuszkowe Waszych maleństw się rozwiążą... ja bym, w tę stronę spróbowała...
 
reklama
poletka plantex można podawac od 2 tygodni zycia, my zaczeliśmy pare dni wcześniej więc u Ciebie po suwaczku widze że też spokojnie możecie zacząć...
co do diety...ja pierd*** tą dietę!!!! przecież ja ledwo chodze! w głowie mi się kręci, słabo mi, wyniki mam do bani, żołądek ciągle mnie boli jakbym była wiecznie głodna...
jeśli jutro pediatra każe mi przejść na dietę to po pierwsze poproszę go o doradzenie mi mleka jakiegoś dla małej a po drugie zamówie chińszczyzne!!!
 
Nam tez plantex troche pomaga.Ale ta dieta mniewykancza.Małej wyszly jakies krostki na buzi i nie wiem po czym bo przeciez jem naprawde tylko 5 produktow:-(.
no wlasnie u mnie to samo!!!
Alex dostal jakis krostek na twarzy i nie sa to potowki...juz sama nie wiem czy mam isc do lekarza czy nie....tylko ze ja zjadlam sera,moze od tego...co sie robi w takim przypadku?
krzyz mnie tak boli ze o jezulku
 
Ostatnia edycja:
moja mała też ma krosteczki ale wokół buźki...powiązałam to ze smoczkiem...ale może to jednak nie od smoczka? a wasze dzidzie gdzie mają te krosteczki konkretnie? na calej twarzy?
 
u mnie synuś miał w 2 tyg krosteczki na czółku i szyjce ale to była potówka która zniknęła wraz ze mniejszeniem temp w pokoju :)

teraz ma krosteczki na skroni i troszkę na powiekach..i tu już położna stwierdziła że to uczulenie...

u nas też kłopoty brzuszkowe...ale myślę że poprostu mały potrzebuje czasu żeby się wszystko unormowało...przecież malutki jest
 
Ostatnia edycja:
ja bym pewnie tez spokojnie do tych klopotow brzuszkowych podchodzila gdyby mala byla po prostu marudna, bardziej placzliwa, mniej spala...ale ona potrafi nie spac 12 godzin tylko plakac...a jak juz zasnie to co chwila sie z placzem wybudza...na to przygladac sie juz nie moge :-(
dzis jest lepiej...poszla spac, marudzi przez sen ale spi...
 
Boże dziewczyny, ale mi Was szkoda, że tak się meczycie. Każdy mówi, że karmienie piersią to same plusy, że dzidzię brzuszek nie boli itd. A to g.... prawda. Nie dość, że dziecko się meczy to matka też, a do tego dochodzi poczucie winy. Wy się zajeździcie, przecież to nie ma sensu, tu nie o to w tym wszystkim chodzi.
Już trudno powiedzieć, co tu Wam doradzić. Ja mojemu małemu daje jeszcze herbatkę ułatwiającą trawienie z hippa. Pomaga mu, ale ona jest od 1 miesiąca.

Wysypka na buzi o maluszka to prawdopodobnie wysypka pierwszego miesiąca, bądź potówki. Samo zniknie. Mój mały też to miał, myłam buzię przegotowaną wodą.
 
A moja mała ma krosteczki na buźce i nóżkach, głównie na łydeczkach. Lekarz powiedział, że to uczuleniowe.
Ania.falco ja też zjedłam kawałek sera (żółtego) i myślę też że to od tego, podobno tam jest dużo białka.
Poza tym to sprawy hormonów mogą być, bo teraz u nas gospodarka hormonalna szaleje, to opinia położnej.
 
reklama
moja mała też ma krosteczki ale wokół buźki...powiązałam to ze smoczkiem...ale może to jednak nie od smoczka? a wasze dzidzie gdzie mają te krosteczki konkretnie? na calej twarzy?

Emilka - ja tak samo myslałam, że te krosteczki od smoczka bo akurat są tak gdzie kończy się smok na policzkach i na brodzie (takie czerwone z białymi czubkami). Co chwilke gotowalismy przez to smoka, ale była położna i mówiła, że nie od tego- podobno od naszych ubrań. Kazała przemywać rumiankiem i smarować kremem Oilatum soft. Ma być w przyszłym tyg. i jak nie przejdzie to dale będziemy coś działać. W każdym razie nie jest to uczulenie na białko bo takie podobno wysypuje przy uszach, całych policzkach.
 
Do góry