reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

reklama
Emilka melisa działa uspokajająco, połozna nawet mi mówiła abym sobie piła, tyle że na mnie to nie działa, potrzebowałabym czegos śilniejszego ale nie można :-(bo karmię piersią.
Wczoraj mineło 6 tygodni od porodu, powinna się zacząć normować gospodarka hormonalna, która odpowiada za nasze wahania nastrojów od eufori po płacz.
I w domu mi mówią ze mała niepokojna bo ja się denerwuję :angry:, staram się ale nie mogę się wyciszyć:baffled:
 
kluliczku zdroweczka
dziewczyny glowy do gory , nie wy pierwsze nie ostatnie macie dosc :)
z kazdem dniem moze byc tylko lepiej i tak musi byc :tak:
 
Ja tez mam powoli dosc wszystkiego:-(.Chodze niewyspana, rece bola od noszenia małej, o brodawkach nie wspomne:-:)-(.Zastanawiam sie tylko ile to jeszcze potrwa i kiedy wreszcie zrobi sie jakos normalniej.
 
Moj Pawle dzisiaj wraca do pracy, wiec bede od 22.30 do 7.30 sama w domu. Malemu zaczely sie kolki ( w nocy). Nie wiem jak dam rade sama:-(
 
A już myślałam, że jestem wyrodna matką. Mój jak się budzi na jedzenie, to min. godzina karmienia. Potem marudzenie itd. Już czasem to sobie mówię w myślach "co znowu..." a później mam wyrzuty sumienia.:zawstydzona/y:
 
ja też dzisiaj pierwsza noc sama. wczoraj w nocy troszkę marudził. biedaczek męczył się bo nie mógł kupki zrobić. jak już zrobił to taki mały "bobek". dzisiaj juz troszkę lepiej ale ta kupka i tak była bardziej zbita. jutro chyba jednak wybiorę się po jakąś herbatkę.
 
reklama
Kluliczku tak ja mam niedoczynność tarczycy, ale cały czas biorę leki - zgodnie z zaleceniem endykrynologa.

Celinka trzymaj się, po kilku dniach wpada się w rutynę i wie ze noce są bardzo ciężkie :-(ja tez jestem już zajechana
Dziewczyny ja też czekam kiedy te kolki miną :-(, to zmęczenie mnie wykacza i tu mogę wspomnieć że ciąża była żadnym wysiłkiem w stosunku do obecnej 24 godzinnej aktywności. Z brzuchami mówilimy byle do stycznia, a teraz byle do wiosny, aby te maluszki skończyły 3 m-ce, może będzie troszkę lepiej ...zamin ząbki nie wyjdą :baffled:
 
Do góry