Ja piję już herbatkę z liści malin od początku 35 t.c. i zaczełam też łykać wiesiołek:-), o dziwo przeszły mi już od tygodnia wszelkie złe objawy typu skurcze, twardnienie brzucha itp. jedyne to kręgosłup mi bardzo dokucza.... i tak sobie myślę, że to chyba cisza przed burzą.
Aha!!! I mam do Was intymne pytanie:
Czy któraś z Was ma jakieś problemy pochwowe? Bo mi się wargi sromowe powiększyły, są czerwone i mam dużo śluzu. Czuję dyskonfort z tego powodu, ale nie jest to raczej żadna infekcja bo zapach ok;-) Ale martwię się bo czuję tam ból i nie wiem czy będę mogła seksić się z mężem, jak będę już chciala dzidzię wyganiać Czy macie coś takiego???
Aha!!! I mam do Was intymne pytanie:
Czy któraś z Was ma jakieś problemy pochwowe? Bo mi się wargi sromowe powiększyły, są czerwone i mam dużo śluzu. Czuję dyskonfort z tego powodu, ale nie jest to raczej żadna infekcja bo zapach ok;-) Ale martwię się bo czuję tam ból i nie wiem czy będę mogła seksić się z mężem, jak będę już chciala dzidzię wyganiać Czy macie coś takiego???