Wczoraj wieczorem zalozylam sobie globulke dopochwową. Po jakims czasie poszlam do lazienki, patrze na wkladke, a tam krew...troche sie wystraszylam, ale w sumie mam problemy z zakladaniem globulek, wiec pewnie cos podraznilam i stad ta krew. Tera jest ok. Moje cisnienie jest na poziomie 130-140, wiec rewelacji nie ma. Modle sie,zeby tylko swieta przezyc(po swietach maly juz bedzie w 100% donoszony), a jak sie uda, to do nowego roku. Potem mogą mnie juz ciąć, bo watpie,zebym urodzila normalnie przy skaczącym cisnieniu.
reklama
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
ja sie zdrzemnelam...czekalam az pralka skonczy prac polozylam sie i jakos zasnelam nie wiem kiedy...teraz wstalam i ledwo zyje...nie wiem jakie mam cisnienie ale w glowie mi sie tak kręci, slabo mi, nogi mi sie telepią jak chodze...mam wrazenie ze jak nie bede siedziec to zemdleje, dzwonilam do męża bo chyba sie boje teraz sama siedziec...ale nam sie relaksujace swięta zapowiadaja naprawde...
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
celinko nie miałam okazji ciebie przywitać więc witam!!! cieszę się że święta spędzisz w domku. na pewno będzie wszystko ok.
jeśli chodzi o to ciśnienie to lekarz ostatnio już mi przestał wierzyć bo u niego zawsze mam za wysokie, ostatnio pobiłam rekord i miałam 157/90 czy dziewięćdziesiąt parę. kazał mi w domu mierzyć i przynieść mu na kartce. a w domu mam tak właśnie 130/75. więc dobre. tak się u mnie objawia syndrom białego fartucha :-)
jeśli chodzi o to ciśnienie to lekarz ostatnio już mi przestał wierzyć bo u niego zawsze mam za wysokie, ostatnio pobiłam rekord i miałam 157/90 czy dziewięćdziesiąt parę. kazał mi w domu mierzyć i przynieść mu na kartce. a w domu mam tak właśnie 130/75. więc dobre. tak się u mnie objawia syndrom białego fartucha :-)
M
miloku
Gość
ja tez ostatnio cisenieni mialam 130 / 100 i teraz tez sie boje ze jest wysoki e bo bole glowy wrucily i znowu zaczelam puchnac :-(
kurcze troszke sobie odpuscilam dietki wysokobialkowej i juz wszystko wraca
celinko ja w pierwszej ciazy mialm cisnienie 160 / 120 i rodzilam normalnie
stan przedrzucawkowy zatrucia ciazowego
i jak tylko doszlam do 38 tygodnia to juz rano bylam na wywolaniu, ale wszystko odbywalo sie naturalnie ale to nie polska oni zawsze czekaja ze wszystkim do ostatniej chwili
obys dale rade do Nowego Roku
kurcze troszke sobie odpuscilam dietki wysokobialkowej i juz wszystko wraca
celinko ja w pierwszej ciazy mialm cisnienie 160 / 120 i rodzilam normalnie
stan przedrzucawkowy zatrucia ciazowego
i jak tylko doszlam do 38 tygodnia to juz rano bylam na wywolaniu, ale wszystko odbywalo sie naturalnie ale to nie polska oni zawsze czekaja ze wszystkim do ostatniej chwili
obys dale rade do Nowego Roku
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
to myślę że powinnaś powiedzieć o tym lekarzowi. a najlepiej pozapisuj sobie na kartce kilka takich pomiarów.Jak mi lekarz mierzy to zawsze jest w normie. Ale w domu to czasem tak skacze ze musze sie polozyc.
A dzisiaj cos mnie glowa boli.
Mnie wczoraj na wizycie wyszło ciśnienie 138/82. W domu zmierzyłam jeszcze raz, było niższe, ale nadal powyżej 130. Dzisiaj mam mieć mierzone jeszcze raz. Ciekawe
Ja dziś czuje się w miarę dobrze, noc przeszła tak sobie, nie mogę się obracać, bo mnie wszystko boli
Miloku to bardzo dziwne, że przy takim ciśnieniu w pierwszej ciąży rodziłaś naturalnie. Ode mnie z pracy, kolegi dziewczyna miała podwyższone ciśnienie i robili jej cesarkę. Więc nie rozumiem. Widocznie tutaj wszystko zależy od szpitala i lekarzy.
Ja dziś czuje się w miarę dobrze, noc przeszła tak sobie, nie mogę się obracać, bo mnie wszystko boli
Miloku to bardzo dziwne, że przy takim ciśnieniu w pierwszej ciąży rodziłaś naturalnie. Ode mnie z pracy, kolegi dziewczyna miała podwyższone ciśnienie i robili jej cesarkę. Więc nie rozumiem. Widocznie tutaj wszystko zależy od szpitala i lekarzy.
kasia@kruszyna
Zadomowiona(y)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2008
- Postów
- 957
to jeśli jest powyżej 130 to trzeba się przejmować???
reklama
Podziel się: