reklama
klaudusiaNK
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2008
- Postów
- 2 477
Mi mój lekarz zalecił w razie zgagi takie mleczko "alugastrin". Troche pomogło ale staram się tego nie brać bo to w końcu leki a ja wole ich unikać. Najlepsza jest dieta lekkostrawna.
ania.falko
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 1 818
hahahaha dobeusmialam sie normalniemoj mąz jak ja nie moge zasnac mowi "wez sobie rąbnij z rozpędu w kaloryfer" ...dowcipniś!
on nie rozumie jak mozna być zmeczonym i nie moc usnac...chory...
klaudia011
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 2 389
ja jak bym usnęła po południu to bym na pewno miała po spaniu w nocy...wczoraj w sumie udało mi się zasnąć po 23..więc jak na mnie to bardzo wcześnie..
Dzisiaj jestem jakaś padnięta..no i oczywiście obejście miasta stanowiło dla mnie problem!
Dzisiaj jestem jakaś padnięta..no i oczywiście obejście miasta stanowiło dla mnie problem!
mamjakty
styczniówka 2009
ja od trzech nocy budzę się - ale na szczęście szybko zasypiam. Tylko że męczy mnie ten ból okresowy i w nocy brzuszek często mam twardy :-(
zgagi jak nie miałam tak nie mam - współczuję Wam dziewczyny.
zgagi jak nie miałam tak nie mam - współczuję Wam dziewczyny.
Hej dziewczyny. U mnie tak sobie:-(. Ogólnie fizycznie czuje się nie najgorzej, ale psychicznie, bardzo się boję. Boję się tego porodu bardzo. Tym bardziej, że będę w obcym kraju. Tutaj jest inne podejście niż w Polsce. Decyzje podejmowane są wolniej, na wszystko czekają.
Już mi się śni po nocach to wszystko. Niedługo wpadnę w jakąś paranoje:-(
Bardzo bym chciała, żeby było już po wszystkim, chciałabym trzymać mojego synka w ramionach i czuć ten komfort, że mam już to za sobą i on i ja jesteśmy bezpieczni.
Sorki, że wam tak marudzę, ale tego czego najbardziej się boję, wolę napisać. Ponieważ trudniej jest mi to wyrzucić prostko komuś w oczy, boję się, że ktoś mnie nie zrozumie.
Wy też się boicie? Czy może ja jestem jakaś dziwna?
Już mi się śni po nocach to wszystko. Niedługo wpadnę w jakąś paranoje:-(
Bardzo bym chciała, żeby było już po wszystkim, chciałabym trzymać mojego synka w ramionach i czuć ten komfort, że mam już to za sobą i on i ja jesteśmy bezpieczni.
Sorki, że wam tak marudzę, ale tego czego najbardziej się boję, wolę napisać. Ponieważ trudniej jest mi to wyrzucić prostko komuś w oczy, boję się, że ktoś mnie nie zrozumie.
Wy też się boicie? Czy może ja jestem jakaś dziwna?
ania.falko
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 1 818
ja sie jakos nie boje. dziewczyny a ktora z was bedzie rodzic ze znieczuleniem zewnatrzoponowym?
Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Klaudusia ja mam zgage nawet jak pol dnia nie jem. Na tym etapie ciazy dieta nie pomaga. Czasem nawet Rennie nie pomaga...[/quote]
Ta ja ostatnio po wodzie mialam... zwyklej przegotowanej
reklama
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
Emila ja tez sie boje...czasem jak o tym pomysle to panicznie sie boje i plakac mi sie chce...
Aniu ja nawet nie mam takiej mozliwosci z tym znieczuleniem...tzn teoretycznie moge, ale tak naprawde wyglada to tak ze lekarz sam o tym decyduje w tzw ostatecznosci czy bardzo rzadko..."bo porod ma bolec"
Aniu ja nawet nie mam takiej mozliwosci z tym znieczuleniem...tzn teoretycznie moge, ale tak naprawde wyglada to tak ze lekarz sam o tym decyduje w tzw ostatecznosci czy bardzo rzadko..."bo porod ma bolec"
Podziel się: