reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze samopoczucie, nasze dolegliwości

Ja nie mam ani jednego rozstepu-od poczatku stosowalam kremy przeciwko rozstępom dla kobiet w ciazy.ale musze Cie uspokoic AdiLea-ostatnio ogladalam program na TVN Style gdzie wlasnie byla mowa o rozstepach u ciezarnych i mowili,ze rozstepy sa dziedziczne,takze jezeli nasze mamy mialy je to ponad 90% pewnosci ze i my je bedziemy miec.Profilaktyka tak i owszem ale czasem z genetyka nie da sie wygrac takze nie ma co sie obwiniac;-)
 
reklama
U mnie na razie nie widać rozstępów. Ale to prawda, genetyka ma duże znaczenie - moja mama ich wogóle nie miała. Smaruję oczywiście brzuch bo dość swędzi.

A drugi dość istotny argument: młode dziewczyny są bardziej narażone na rozstępy niż starsze - wiąże się to z niewłaściwym wykształceniem wókien kolagenowych.
(między innymi dlatego u starszych ludzi, którzy tyją nie ma ani jednego rozstępu, a u młodych dziewczyn - owszem bardzo szybko się pojawiają)
 
ja mam rozstępy, ale widocznie taki już mój urok ;-) stosuję tylko oliwkę bo doszłam do wniosku że i tak nic mi nie pomoże - rozstępy miałam już przed ciążą :-(
u mnie podobnie
rozstepow z przed ciazy tez sporo mam
tylko stosuje oliwke na rozstepy
i jakby narazie nowe sie nei pojawily ,ale stare caly czas sa i juz chyba zawsze beda:-(


emilka najwazniejsze ze wszystko oki i ze sie uspokoilas
ale swoja droga to cie pani gin super potraktowala :tak: sprawdzila wszystko chyba co mozliwe:tak:
u mnie pewnei by cos wymyslili i wyslali do domu bez badan:crazy:



ja umieram
goraczka , dreszcze i ledwo widze
lezec w wyrku nie moge bo nie moge oddychac :eek:
oj czonek musi zadzialac bo inaczej wykorkuje :crazy::crazy:
i jeszcze maluszek tez chory i marudny a ja nie mam sily sie nim zajmowac
wyc do ksiezyca mi sie chce:-:)-:)-(
 
U mnie też mama nie miała rozstępów..i siostra która bardzo dużo przytyła w ciąży też ich nie miała...i ja jak na razie też nie...smaruję sie codziennie po kąpieli balsamem babydream! też słyszałam że duży wpływ ma genetyka!
 
Ja też mam rozstepy, mam je na udach, pośladkach, brzuchu i piersiach:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Tragedia. Widocznie mam mało elastyczną skórę. Od początku ciąży używałam jakiegoś angielskiego specyfiku, który poradziła mi koleżanka z pracy. Ale na mnie nie działał. Od 4tyg. stosuje vichy na rozstępy i chyba jest lepiej. Ale na plaży już na pewno sie nie pokażę:zawstydzona/y:
 
no mnie jak narazie rozstepy nie dopadły - mam tylko takie na udach sprzed ciązy ale to efekt odchudzania..moja mama nie ma więc mam nadzieje ze i mnie to ominie
 
ja tez mam rozstępy które powstały znacznie wcześniej a teraz podczas ciąży-na razie nic się nie pojawiło, i tez rodzinnie raczej nie mamy skłonności do rozstępów, ale profilaktycznie smaruje się olejkiem z Rossmana...
 
Emilka to dobrze,ze wszystko posprawdzalas i wszystko jest ok. Taki sposob w ciazy jest nam potrzebny.
Mikolu zycze szybkiego powrotu do zdrowia :-)
Ja moją skore smaruje codziennie balsamami odkad pamietam( przynajmniej od 18stego roku zycia). Jak sie dowiedzialam o ciazy zaczelam tez smarowc brzuszek kremem na rozstepy, a i tak to nic nie dalo- rozstepy są i juz. Z tego wniosek, ze kremy nic niedaja, jak ma sie predyspozycje do rozstępów.
 
balsamy moga nieco zlagodzic rozstepy...jak ktos ma sklonnosci to i tak dostanie tych rozstepow i tak tylko beda moze w nieco lagodniejszej wersji niz gdyby tych kremow, balsamow i innych nie uzywac wogole...to jest zdanie mojej ginki...chyba ma racje ja dpstalam na piersiach juz dawno z dnia na dzien jak piersi mi nie urosly...a brzuchol mi wywalilo taki wielki jak szok (podczas gdy ja mialam ZAWSZE plasciutki kaloryferek bo cwicze) i nie mam jeszcze ani jednego rozstepu...za to na piersiach jestem jak tygrysica wyprazkowana hihihi
 
reklama
Ja jak na razie nie mam rozstępów, ale jeszcze trochę czasu przede mną...chociaż moja mama po dwóch ciążach też nie ma żadnego więc i może odziedziczę to po Niej...
Jak na razie dopada mnie przeziębienie, źle się czuję i właśnie pierze mi się pierwsza pralka z ciuszkami malucha...:tak:

 
Do góry