reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
Co człowiek to inne upodobania. Ja nie zacznę dnia jak nie napiję się herbaty. Takiej gorącej. Latem też. Nic nie zaspokoi mojego pragnienia. Tylko mój kochany wrzątek. A dużo cukru używacie?
 
Ja nie słodzę ani kawy ani herbaty. Kiedyś słodziłam płaska łyżeczkę, ale jakoś przy Marcinie oduczyłam się w ogóle słodzić.
 
Herbatę zawsze słodzę i jest to chyba jedyna słodycz na jaką sobie pozwalam w tak dużej ilości. Generalnie za słodyczami nie przepadam. No może raz na jakiś czas i to wszystko.
 
Ja uwielbiam kawę czarna mocna i aromatyczną i bez cukru i zieloną herbatę, czarnej praktycznie nie pije.
Lubie tez herbaty owocowe i ziołowe ale zadnej nie słodze.

A jeśli mnie najdzie ochota na herbatę z cytryna to tylko earl grey i słodzę trochę brązowym cukrem lub miodem.

Dziewczyny gdzie kupujecie warzywa owoce?
ja ostatnio zauwazylam ze jak kupie w supermarkecie jabłko np to jest tak nafaszerowane chemia ze jak się przekroi to po pierwsze nie brązowieje a po drugie jakoś mi śmierdzi;p i przezucilam sie na sklepy eko albo dostawy ze wsi;p
 
reklama
Ja do warzyw i owoców ze wsi nie mam niestety dostepu. Ale za to mamy swietnie zaopatrzony warzywniak pod domem. Wszystko świeże i smaczne.
 
Do góry