reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

Miki też śpi w pajacykach, a w lecie było tylko body albo rampersik. Skarpety lądują poza stópkami w kilka minut! W ciągu dnia, to co chwilę trzeba mu poprawiać:tak:
 
reklama
Mati spi w pajacach pod kolderka:)))
cicha - Matiemu tez sie tak ostatnio nosek zapchal...ze naawet zakraplanie Marimarem nie pomaga.to jest tzw sapka niemowleca....Mati wczesniej mial..tak mu rzezilo, ze myslalm ze jest chory....
 
Ania76 domyslam sie ze z tego co piszesz, ze Matiemu to samo przeszlo. Ja mam nadzieje ze Julkowi tez bo wlasnie tak chrypi i gulgocze ale zakraplanie nic nie pomaga. Temperatury nie ma wiec chwilowo tylko ten przeklety nos to problem. Ostatnie noce budzi sie tak czesto ze juz o 4 wymiekam i ide spac razem z nim- a wiadomo jakie to spanie jak czlowiek nie jest przyzwyczajony:-(
 
Cicha dla Juliena tez zdrowka ...:tak:


U nas tak samo-ani krople ani woda morska pod cisnieniem za bardzo nie pomagaja...teraz ten katarek ciagnie sie strasznie bo sie bardzo zagescil ,ze jak pieluszka nosek podcieram(a płacz przy tym zawsze) to normalnie smarki ciagna sie na same czoło... wiec stad tez to bulgotanie ze niunia nie moze oddychac...juz nuie mowie jakie odglosy robi jak pije mleko...normalnie jej sie tam gotuje.....A taki smark potrafi miec kilka centymetrow, a nosek taki mały...wiec i pewnie od tego cholernego kataru niunia mi pokasłuje...
 
A co do spania to ja juz od jakis 2 miesiecy kupuje normalnepizamki ina noc zakladam skarpetki...i jeszcze nigdy sie nie zdazylo zeby obudzila sie bez nich...:-)
 
cicha - przedtem przeszlo samo, nawet nie wiem kiedy
a teraz sie zrobil katarek
Pati - u Matiego tez gilska takie sze szok az Frida mi ciezko wyjmowac a pruje sie strasznie jak mu wyciaga
i to samo przy jedzeniu tak mu harczy ze az mi sie serce kraja
zeby juz ten wstretny katar przeszedl..
nasze dzieci sie chyba umwily na te katary w tym samym czasie...
biedactwa:-:)-:)-:)-(
 
reklama
Do góry