reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze pytania- odpowiedzi- RADY:)!

reklama
To było nie tak dawno na koniec sierpnia. To taki standart, ale moga pobrać też z nózki jak widać żyłki. Mój junior jest pulchniutki wiec .... niestety pobierali z główki. Ale wprawna pielęgniarka robi to w kilka sekund jest okropne ale jakoś da sie przeżyć ukoiliśmy ból cycusiem.
Za to dzisiaj przy szczepieniu nawet łezka nie spadła.:tak:
 
Kasiu u nas też pobierali zgłówki ale to było jak Oliwka miała 1 mies
i powiedzieli ze tak najlepiej
ale widziałam ze nacierpiała sie przy tym
 
Basiu jak Oliwka była przeziębiona to pediatra kazała nam kupić syrop Lipomal pisze na nim ze jest od roku ale kazała brać połowe dawki i pomógł

a co do zatkanego noska to ja wkraplam zwykła sól fizjologiczną i od razu ja biorę na ręce i pokręci trochę noskiem i od razu znajduja sie glutki wszystkie na mnie
 
Frida była w akcji, wrzask był okrutny...szkoda mi go było strasznie ale mam nadzieję że efekty tez się pojawią (tzn pewnie stopniowow ale zawsze)
 
A mój zasmarkaniec o dziwo sam się do fridy i sterimaru nadstawia, jakby wiedział że to mu pomoże. Czasami nad ranem biorą go takie gluty, a wtedy wręcz czeka żeby mu wyciągnąć :-) :-) :-) :-)
 
Spryciarz z Kubusia ;) a ja myślałam że to uśmiechnięte dziecko na opakowaniu fridy to ściema...
może mój tez się przekona że to dla jego dobra...na razie potraktował to jako ogromny atak na jego cielesność nosową...
ale za to uwielbia jak mu się grzebie w uszach ;) i jak miał jakiegoś glucika z brzegu w nosku i mu normalnie palcem wyciągałam albo patyczkiem to tez lubił - nadstawia się i usmiech od ucha do ucha - prawdziwy facet :)
 
reklama
Zapomniałam dodać, że jedna zaprzyjaźniona mama mówiła mi dzisiaj że w radiu słyszała że do kalendarza szczepień weszły pneumokoki. Dajcie znać jakbyście coś wiedziały
 
Do góry