no to tak:
wejdz sobie w przegladarke i wpisz nazwe wozka
potem wyswietl sobie grafike i w ten sposob znalazlam ta fotke zlozonego wozika
jak nie znajdziesz to bede potem pomagac :-)
co do paluszkow w kółku...
to ta Pani miala chyba ten stary model bez blotniczkow na kolach ....
szczerze mowiac u nas problem nie wystapil
i Madd juz od dosc dawnego czasu jezdzi z przodu
a Parisce podoba sie jazda z tylu, sama umie sobie wsiasc i wysiasc.
tyl trzeba wyciagac za kazdym razem jak sie sklada wozek
ale to jest proste jak i szybkie jak kichniecie :-)
i fajnie... bo to nie jest wozek tylko 2 osobowy !
zawsze mozesz go uzyc jako 1 osobowy
i to jest super !
nie wolno uzywac wozka kiedy przednie siedzenie jest puste, bo moze przewazyc sie
wiec to bardziej "uziemnione" dziecko daje sie na przod raczej.....
co to transportu tego wozika samolotem, to jestem nauczona ze niestety wozek zostaje zniszczony podczas lotu... raz moj wozek wypadł z powrotem na plyte lotniska dzieki pracownikom ryanair
a inym razem uwalili go jakims smarem
porazka
mysle ze dobrym pomyslem bylo by skombinowanie sobie jakiejs torby podroznej do wozika - na lot
co do tylego siedziska to ono sie prawie nic nie rozklada
tzn jest opcja pod kątem ok 45 stopni i kolejna opcja o ok 10 cm nizej
moj Madd jak mial 4 miesiace to sobie tam spal i nie mialam wrazenia ze jest cos nie tak tzn.... ze jest zbyt pionowo ;-)
aaaa jak kupilismy ten woz i tylne siedziska rozlozylam na to bardziej lezace
to wydawalo mi sie ze bede kolanem zachaczala za siedzisko
takie jakies mialam wrazenie...
ale jak wie wyzbylam tego psychicznego oporu
to szlo mi sie juz wygodniej
a jeszcze wygodniej jak siedzisko bardziej "posadzilam"
aaacha i Kati moza jeszcze kupic takie spiworki i podkladki grzejace pod pupe i plecki
na ebayu uk widzialam takowe ;-)