reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze odczucia, samopoczucia, objawy, dolegliwości itp.

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
fasolina ja tez tak czasem mam i chyba ten ból promieniuje od kosci łonowej która się rozrasta a czujesz to na mięśniach jutro podpytam lekarza to ci napisze
 
reklama
Ania2403 nie na miesniach nie czuje tylko na kosci lonowej lub tuz nad nia, takie ciagniecie lub nawet pieczenie,,, sama nie wiem. ale czasami bardzo boli zwlaszcza po duzym wysilku czyli np spacer co niby nie jest duzym wysilkiem:( ostatniuo duzo leze i dolegliwosci mijaja:)
 
fasolina to chyba jednak ta kość łonowa ale ja tez tak mam zapytam jutro, a mnie od wczoraj jeszcze krocze boli takie ciągnięcia czasem odczuwam ale to już bliżej tej tylnej części ciała:-(
 
No mnie niestety kość łonowa też pobolewa, delikatnie narazie ale dla mnie to nowość, bo z córką nic mi nie dolegało. No i moja kość ogonowa, która ucierpiała podczas porodu daje o sobie znać - niestety :baffled:
 
Eve współczuje bólu koóści ogonowej...ja doznałam ataku w 8 tygodniu...wtedy płakałam z bólu, nie mogłam spać, chodzić, siedzieć, leżeć NIC...przeszło po masażu, ale do teraz tak, mam, ze nie mogę długo siedzieć bo wtedy boli ojj boli..ciekawe skąd to się bierze.nie miałam wcześniej żadnego urazu
 
ania aneczka - a nie upadłaś kiedyś na pupę porządnie?? Na sankach łyżwach, bo ja tam jako dziecko to parę razy i z płotu spadłam i z huśtawki, bo sie sznurek zarwał :-D a podczas porodu chyba mi sie odgieła czy coś, nie chcę nawet mówić że przez 2 miesiace po porodzie nie mogłam na d....e usiąść.
 
Mnie tez boli kość ogonowa :(
A co najgorsze czuję że lęcą mi badania, a żelaza nie mogę brać takie mam bóle brzucha, nie wiem co ze mną lekarz zrobi :-(
 
dziewczyny powiedzcie mi jaqk leze na plecach bo juz na boku nie moge to na wysokosci pepka z tyłu na kregosłupie mam wrazenie ze mi kamień ugniata tam macie cos takiego? co to jest? dzis sie musze wypytac
 
Aniu mam podobnie. Ja w ogóle to tylko na boku leżec mogę. Jak położe się na plecach, to mnie tak strasznie bolą, że nawet centymetr przesunąc się w bok nie mogę. Ból promieniuje mi i w górę i w dół. Lekarz mi już dosyć dawno mówił że dzidzia naciska mi na nerw kulszowy i niestety trzeba to jakoś wytrzymać.
 
reklama
jak ja was rozumiem a do tego jeszcze bolą mnie mięśnie nóg?! czemu?! :no:
a przed chwilą przyszła do mnie poducha -rogal nareszcie - może skończą się moje bóle z plecami i problemy ze spaniem:biggrin2:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry