reklama
Kochana trzymam za waszą dwójkę mocno kciuki, i liczę że wrócisz do nas z dobrymi wiadomościami. Głowa do góry, takie plamienia się zdarzają, ale w twojej sytuacji trzeba dmuchać na zimne. Jeszcze raz trzymam kciuki
Derylka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2006
- Postów
- 68
Dziękuję za kciuki,wracam z dobrymi wiadomościami,wszystko jest ok.
Ruszało rączkami ,nóżkami i serduszko biło- super widok!!! jeszcze takiego nie widziałam-to najdłuższa moja ciąża.Jest pełne 10 tygodni a dzidziuś ma 34mm długości.Wg tego usg znowu jestem lipcówką termin mam na 03.07.2007 a jak to będzie w praktyce to chyba nikt tak naprawdę nie wie.Jeśli chodzi o gina to nie trafiłam za dobrze o cokolwiek zapytałam to mi odburknęła coś od niechcenia.Zabroniła mi już robić usg ,bo to już 3 ,chociaż kiedyś jak leżałam na podtrzymaniu to robili mi co tydzień.Dobrze że mogę pogadać z moją gin ,która mnie prowadzi-super babka.Jeszcze raz dziękuję za kciuki.
Iwona.
Ruszało rączkami ,nóżkami i serduszko biło- super widok!!! jeszcze takiego nie widziałam-to najdłuższa moja ciąża.Jest pełne 10 tygodni a dzidziuś ma 34mm długości.Wg tego usg znowu jestem lipcówką termin mam na 03.07.2007 a jak to będzie w praktyce to chyba nikt tak naprawdę nie wie.Jeśli chodzi o gina to nie trafiłam za dobrze o cokolwiek zapytałam to mi odburknęła coś od niechcenia.Zabroniła mi już robić usg ,bo to już 3 ,chociaż kiedyś jak leżałam na podtrzymaniu to robili mi co tydzień.Dobrze że mogę pogadać z moją gin ,która mnie prowadzi-super babka.Jeszcze raz dziękuję za kciuki.
Iwona.
Blanes spokojnie ja też mam tyłozgięcie ale wiedziałam już o tym przed ciążą. Mój gin powiedział,że tyłozgięcie będzie poprostu tylko dla mnie dyskomfortem gdy macica zacznie się powiękrzać i prostować miał racje bolałprucz tego dostałam na początku duphaston ale to dla tego ,ze miałam plamienia.Więc nic sie nie martw.
o ja ale mam zaległosci, musiałam sie trzy strony cofnąć żeby wyczaić o co chodzi
Efilo, moim skromnym zdaniem kochanie ty się za dużo martwisz, wiedzę masz ogromną bo jak sie ciebie czyta to wywiedziałas się na temat kazdego zagrożenia, ale nie wiem czemu tak straszliwie się boisz i panikujesz, spokojnie, wszystko będzie dobrze a najlepsze co możesz zrobic dla siebie i dzidzi to dbac o siebie i nie denerwować się. Moim zdaniem ciąża jest fajna, czuje sie co raz lepiej i staram sie o nic nie marwić, a raczej zapobiegać grożącym nam sytuacjom. Polecam też duzo usmiechu
Efilo, moim skromnym zdaniem kochanie ty się za dużo martwisz, wiedzę masz ogromną bo jak sie ciebie czyta to wywiedziałas się na temat kazdego zagrożenia, ale nie wiem czemu tak straszliwie się boisz i panikujesz, spokojnie, wszystko będzie dobrze a najlepsze co możesz zrobic dla siebie i dzidzi to dbac o siebie i nie denerwować się. Moim zdaniem ciąża jest fajna, czuje sie co raz lepiej i staram sie o nic nie marwić, a raczej zapobiegać grożącym nam sytuacjom. Polecam też duzo usmiechu
Sorga zgadzam się w pełni, nie ma co się stresować na zapas, bo to tylko pogarsza sprawę. Chyba nie pomaga w niczym. To tak jakby się płaciło odsetki od kredytu którego nie ma i prawdopodobnie nie będzie. Mamuśki nie stesujcie się.
Dobra ja też mam czym się martwić teraz:-( . Mam niewielkie rozwarcie i mam unikać wszelkiego wysiłku fizycznego, przy czym Pani doktor za wysiłek fizyczny uważa wstanie z łóżka, po czym widząc łzy w moich oczach zapewnia,że nie jest tragicznie, że jakby było to by mnie do szpitala wysłała. Następna wizyta za 3 tygodnie . Tak mi sie smutno zrobiło i źle, aż faktycznie się poczułam zmęczona i teraz leżę. Jutro niestety muszę jechac do pracy. A jak będzie w przyszłym tygodniu to zobaczymy, dobrze że prace mam głównie siedziącą.
reklama
Podziel się: