Nasze nocki z naszym potomstwem i wieczorne zasypianie

[a+t+?]

A bo zycie (szczegolnie z dzieckiem) to jedna wielka sinusoida

 

[trininlov]

a+t+? całe życie to jedna, wielka sinusoida

 

[a+t+?]

trini, napisalam to natchniona nasza przedwczorajsza rozmowa na gg

 

[a+t+?]

No i od dwoch dni mamy kongo z Ala :-(
Nie wiem czy to katar czy ząbki czy gubienie cholernego smoczka? A moze po prostu kara od losu za to, ze ją pochwalilismy za ladne spanie?
Polozona o 20 obudzila sie kilka razy, a teraz juz od ponad pol godziny wyje w nieboglosy i nie moze sie uspokoic... Jezu, dlaczego te jej placze nocne ciagle wracaja...

 

[a+t+?]

No i minelo kolejne pol godziny, a ona ciagle placze :-( Normalnie chyba umre... i to akurat wtedy sie musialy cyrki zaczac jak ja mam sesje i mam sie uczyc. Domyslacie sie jak bardzo jestem w stanie sie uczyc kiedy ona caly wieczor wyje? W ogole sie nie ucze, bo jak siedze nad notatkami to nawet nie wiem co czytam jak ona beczy. Normalnie ja pier...ole. Dlaczego???????????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!?????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[kasiaczek82]

a+t wspolczuje i rozumiem Cie jak moj maly wyje to tez nie umiem sie nimczym zajac ani skupic tylko ciagle mysle o tym ze on wyje i sie sama nakrecam ;((((

 

[trininlov]

a+t+? strasznie Ci współczuję. Doskonale Cię rozumiem, że nie umiesz się uczyć. Jeśli chodzi o te krzyki to nasza Ania tak ma tylko jeśli jej jakieś zęby wychodzą, a w końcu waszej Ali co chwilę jakiś wychodzi. MOże to przez to? Ja wiem, że to banalne, ale w sumie nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć... Trzymaj się kochana...

 

[Agnes78]

Dziewczyny ja odkąd urodziła się Ania nie przespałam jeszcze ani jednej nocy. śpię po cztery godziny w ciągu nocy i ledwo żyję w pracy jestem nieprzytomna. Marzę o tygodniu przespanym po 8 godziń. Pomarzyć można, prawda?

 

[trininlov]

agnes ani się nie obejrzysz a nasze dzieci będą już duże i będziemy się mogły śmiało wysypiać ;-) Chyba, że zachce nam się następne :-)

 

[a+t+?]

Dzieki dziewczyny. Alicja zasnela dopiero grubo po 23 :-( . Ja po tych cyrkach spalam cala noc strasznie czujnie i co chwile budzily mnie jakies jej stekniecia... Jestem potwornie niewyspana, a czeka mnie bardzo trudny tydzien...
Agnes - rozumiem Cie, chociaz ja spie troszke dluzej, tyle, ze z przerwami. Wlasciwie calej nocy to tez jeszcze nie przespalam, bo nawet jak Alunia spi, to ja sie budze nie wiadomo czemu i nie moge zasnac (pewnie stres)