reklama
Ja ostatnio jej codziennie daje czopka Viburcol na noc i chyba jest lepiej. Zobaczymy, moze podziala tak jak na Pole (dobrze pamietam?) i zostanie jej spokojny sen jak odstawimy juz Viburcol.
No na Polę to tak właśnie podziałało.
Moja wczoraj była tak padnięta, że nie mogłam jej już dłużej przetrzymać i zasnęła o 19- na szczęście obudziła się normalnie -około 7:-)
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
Ja właśnie też mam obawy co do tego czy mam napisać wam czy nie... ;-) bo ostatnio Ania ma bardzo poukładany sen, tzn. w ciągu dnia ma 3 drzemki po min.1h (czasem nawet 1,5h lub 2h) i zasypia bardzo ładnie chociaż musi się swoje powiercić. Ona ostatnio zasypia tak na brzuszku i podnosi pupkę do góry (Karolinka też tak robiła) Super to wygląda. Oczywiście zanim zaśnie to jeszcze musi się obracać na jeden bok, potem na drugi i tak w kółko, ale jest dobrze :-) Maksymalnie 2h się bawi i potem idzie spać. Zauważyłam, że najlepiej jak odsypia te drzemki w domu, bo gdzie indziej to budzi się wcześniej i potem jest marudna. Oczywiście w nocy jeszcze wstaje do jedzenia, ale raczej nie budzi się w międzyczasie.
Hehe, czyli widze, ze tez to zauwazylyscie, ze jak pochwalimy w czyms nasze dzieci, to zaraz potem to sie psuje? U nas za kazdym razem tak jest, wiec wole unikac tego watku, chyba ze wchodze, zeby pomarudzic hihi ;-) ;-)
Dziewczyny, ogolnie to mysle, ze z tym spaniem naszych malusinskich bedzie coraz lepiej - przeciez sa coraz starsze.
Dziewczyny, ogolnie to mysle, ze z tym spaniem naszych malusinskich bedzie coraz lepiej - przeciez sa coraz starsze.
moja dziś popłakuje przez sen... myślicie ze to przez ząbki????? Jak z tymi cozpkami. DAjecie je wieczorem jak dziecko nie śpi? Przecież kurde nie będe jej budzic a jak jej zapodam czopek po śpiacemu bedzie wrzask.... Kurcze nie wiem co jest grane. Normlanie tak piszczy żałośliwie przez sen bidulka moja kochana.
Ja daje Viburcol przed zasnieciem przez ostatnie 3 dni. Dzis nie dostala, bo nam sie skonczyl - zobaczymy jak minie nocka.
A moze gluszek wlej jej do buzki z lyzeczki Apapu lub czegos podobnego przeciwbolowego. No i mysle, ze moga to byc zabki (chyba, ze brzuszek po czyms nowym)
A moze gluszek wlej jej do buzki z lyzeczki Apapu lub czegos podobnego przeciwbolowego. No i mysle, ze moga to byc zabki (chyba, ze brzuszek po czyms nowym)
kurde moze po tym patisonie??? nie mam apapu w płynie bo na syropki ona dostaje apoplekcji - od 6 tygodia zycia ciągle jej tam coć wlewam do gardla i już tak jak kiedyś pisałam jak widzi mnie z łyzeczką z lekiem to dostaje histerii. Kurcze moze dlatego tak nie lubi jesć łyźeczką????
reklama
Podziel się: