reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze maluszkowe rozterki

reklama
Blania je 5 posilkow tkj;

Sniadanie - Kaszka ryzowa na mleku z dodatkiem platek musli.
Drugie sniadanie - Bananek , ciasteczko,jogurcik - i popija sokiem lub mlekiem do snu,
Obiad - (jak sie obudzi)- Sloiczek 200g popija sokiem
Podwieczorek - Kaszka ryzowa na mleku,deserek,jogurcik(1 x dziennie).
Kolacja- Mleko, lub kaszka manna na mleku.

w miedzy czasie zjada ciastka,banany, chrupki, chlebek z maselkiem, bulka,winogrona, jabluszko,
zalezy wszystko od apetytu:tak:
Kaszki ryzowe, obiadki podaje lyzeczka. jedynie mleko i soki podaje butla , ale staram sie ja uczyc z kubeczka :tak:


a jak u was to wyglada na:tak:piszcie jestem ciekawa strasznie :tak::tak::-p
 
Od dzisiaj Dawidek jest pięciozębnym chłopcem. Wyrosła lewa górna dwójka. Niestety nieobyło się bez płaczu złości i kataru. Paracetamol wcale nie pomagał. Mały ma całe rączki obessane i pogryzione. No i ten okropny katar.
Ale już jest "wyśliniony" ząbek :rofl2::tak:
 
A u nas wyglada to tak:

sniadanie-kaszka sinlac lub owocowa
2 sniadanie- muesli lub jogurt z owockami
obiadek- zupka mieskiem lub same warzywka
podwieczorek za jakies 2 lub 3 godz- owocki zmiksowane
kolacja-kaszka ryzowa na moim mleku

W miedzyczasie Amelusia podjada chrupeczki i pije herbatki owocowe,nie lubi za bardzo soczkow.No i oczywiscie cycus:-) musi byc....okolo 5 rano pozniej ok15.00,pozniej ok18.00 i koniecznie przed snem cycamy:tak:W nocy budzi sie raz czasem dwa na cyca.
 
Do nas w nocy też zawitał ząbek(4) prawa gorna jedynka i nie obyło sie bez gorączki 39,5 cała noc do bani.Niestety tez zawiodłam się na paracetamolu.Dziś rano gorączka spadła zobaczymy co będzie dalej mam nadzieje że na noc sie nie pojawi.
 
A my taki mamy rozkład:
Rano kaszka ryżowa na mleku na gęsto (smak owoce leśne)
przedpołudnie deserek zmiksowana marchewka jabłko i pół banana (czasami dodaję kawałeczek pomarańczy dla smaku i soczku)
popołudnie ciasteczko (1 herbatnik)
po 15-tej obiadek (ok. 75 ml)
wieczorem 150 ml sztucznego mleka
W międzyczasie cycuś na zawołanie
Soki i herbaktki idą opornie.
Czasami daję mu jogurt dla dzieci ale nie zaczęsto bo ulewa.
Chleba nie daję bo się nim dławi i mama jeszcze stracha.
 
Gratulacje dla dzielnych chłopaczków, i bezbolesnych kolejnych życzymy.
A ja nie mam żadnej pasty musze się zaopatrzyć i pucować jeden ząbek Milenki.
 
reklama
Dawidek od jakiegoś już czasu sam stoi, puszcza się podparcia i stoi.
WIelką radochę mu sprawia wspinanie się po schodach (oczywiście przy asekuracji rodziców). Jak może wspinać się po schodach to zaśmiewa się w głos:-).
No i już bardzo ładnie okazuje swoje niezadowolenie i złość.:tak:
 
Do góry