julkowa
Agentka 002 :-)
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2007
- Postów
- 3 325
Dzisiaj w nocy malutki sukces!
O godz 20 Julek zjada 120ml kaszy manny i zasypia o 22 pobudka(cycuś) o 24 znowu pobudka-próbuje zignorować.I wtedy wstaje mój kochany mąż i bierze go do nas(aż się gotuję i warczę na niego)po 15 min mówię stanowcze NIE!!! Kolejny raz daję cycusia i odkładam do łóżeczka tam usypiam ok20min.I sukces Julek śpi do 4 rano.Cycuś i znowu zasypia w łóżeczku-śpi tylko do 5.30 (być może go obudził mąż jak wstawał do pracy)wzięłam go już do siebie i po kolejnym cycusiu spał do 8.Ale te prawie 4 godz w łóżku bez Julka(boję się o niego jak z nami śpi czy go nie przycisnę choć łóżko duże,i wtedy cały czas czuwam w półśnie)to był luksus.
AHA wczoraj spytałam męża czy spełni każde moje marzenie.Oczywiście powiedział że tak, więc moje oczywiście wiąże się ze snem przynajmniej 7-8 godzin.W przyszłym tygodniu ma urlop i powiedział że zajmie sie tym marzeniem hi hi.Oraz popracuje nad snem Julka w łóżeczku co z kolei obiecał mi dziś w nocy po małej wymianie zdań na ten temat.O efektach napiszę wkrótce.
Ale sie rozpisałam Sorki
O godz 20 Julek zjada 120ml kaszy manny i zasypia o 22 pobudka(cycuś) o 24 znowu pobudka-próbuje zignorować.I wtedy wstaje mój kochany mąż i bierze go do nas(aż się gotuję i warczę na niego)po 15 min mówię stanowcze NIE!!! Kolejny raz daję cycusia i odkładam do łóżeczka tam usypiam ok20min.I sukces Julek śpi do 4 rano.Cycuś i znowu zasypia w łóżeczku-śpi tylko do 5.30 (być może go obudził mąż jak wstawał do pracy)wzięłam go już do siebie i po kolejnym cycusiu spał do 8.Ale te prawie 4 godz w łóżku bez Julka(boję się o niego jak z nami śpi czy go nie przycisnę choć łóżko duże,i wtedy cały czas czuwam w półśnie)to był luksus.
AHA wczoraj spytałam męża czy spełni każde moje marzenie.Oczywiście powiedział że tak, więc moje oczywiście wiąże się ze snem przynajmniej 7-8 godzin.W przyszłym tygodniu ma urlop i powiedział że zajmie sie tym marzeniem hi hi.Oraz popracuje nad snem Julka w łóżeczku co z kolei obiecał mi dziś w nocy po małej wymianie zdań na ten temat.O efektach napiszę wkrótce.
Ale sie rozpisałam Sorki