reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze maluszkowe rozterki

Wspułczuje problemów z zębami u mnie wszystkie zdrowe.
Nie wiem czy któraś z Was oglądała pare dni temu program na 2 jak długo karmić piersią późno w nocy leciał ja widziałam końcowe 15 minut, i to co zobaczyłam było wstrętne i dla mnie nie do przyjęcia absolutnie żeby karmić wielką dziewczyne piersią 8 lat jakoś miała i wyglądało to wstrętnie, może Wy byście miały inne odczucia moje są takie że było mi niedobrze widząc to, dlaczego niewiem, mój Mąż strwierdził że jestem niedojrzała:dry:

Ja się podpisuję pod tymi słowami...
Karmiłam Kacpra co prawda tylko przez 3 tygodnie(przepaliło mi się mleko) i nie mam prawa oceniać innych,ale to chyba już przesada...:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
I na Wasze przyjdzie czas. Byłam dzisiaj u siostry (ma Julkę z 30 lipca) i na tych małych brzdącach widać taką różnicę,nawet jeśli choddzi o parę dni...
 
Ogladalam ten sam program ale prawie caly , przypadkiem na niego trafilam , i rownierz zgadzam sie z Toba Zanet to bylo okropne, mialam niesmak jak na to patrzylam. Uwazam ze dziecko powinno sie najdluzej karmic do poltora roczka lub dwoch, ale 8 :szok::szok: przecierz to juz duza dziewczynka byla ktora zaraz by zaczela nabierac ksztaltow i byla by nastolatka...:sorry2::baffled:
Widzialam rownierz 4 letnie blziniaki o ile sie nie myle i matka tez strasznie przezywala ze nie bedzie mogla ich dluzej karmic... :dry::sorry2:
Mnie osobiscie sie to nie podobalo, i napewno nie karmilambym tak duzego dziecka piersia do tylu lat :no::no::no:

Pozdrawiam
 
A moj Dawidek to nie pelzal do tylu:-( ale za to pelza do przodu jak szalony
Jak chce Dawidka posadzic, to on zaraz jak scyzoryk do przodu sie przechyla:-):-).
 
Ja postanowilam dac kres nawet cogodzinnym nocnym pobudkom i od jakiegos czasu Grzes nie spi z nami -karmie go na siedzaco a potem odkladam go do lozeczka. Kolo mnie w lozku spi dopiero juz nad samym ranem (po oststnim karmieniu 6-7). Nawet widze efekty, np. dzis w nocy byly "tylko" trzy pobudki.:-) Moze dla niektorych to duzo, ale przynjamniej mam 3-4 godzinne przerwy.
W dzien Grzes, podobnie jak Julek od Julkowej ma dluzsze przerwy, ale mysle, ze to dlatego, ze w dzien nie ma czasu na jedzenie -tyle jest do zrobienia i poznania.:tak:
 
Moj Grzesio tez jeszcze nie probuje stawac, ani raczkowac, ale za to podobnie jak szkrab Kasiulca pelza dookola i powolutku do tylu. Usiedziec potrafi juz bardzo dlugo, nawet potrafi sie podeprzec, choc sam jeszcze nie wpadl na to jak mozna samemu usiasc. I tez duzo gada. Jestem z mojego szkraba dumna!:tak::-)
 
Ja mialam plan, zeby karmic Grzesia przynajmniej 3 miesiace, potem 6 miesiecy. A teraz sama nie wiem -na razie jest mi z tym dobrze i nie przeszkadza mi to. Wiec jezeli nie "znudzi" mi sie wczesniej to po pierwszych urodzinach bede probowac go powoli odstawiac.:tak:
Maciusia sama piersia karmilam przez 6 tygodni, a do 6 miesiecy mieszalam (piers i mieszanka). Pod koniec tych 6 miesiecy juz bardzo sie "meczylam". I nawet ucieszylam sie, ze musze przestac (musialam wziac antybiotyk, bo tez mialam problemy z zebem).:dry: A poki co ciesze sie, ze karmienie sprawia mi przyjemnosc.:tak::-)
Ale karmic 8-latke...:szok::szok: to juz wielka przesada.
 
reklama
Hej dziewczyny!
Ja nie usypiam Zuzi ona sama zasypia, ze mna w łóżku...mąż wylądował na materacu:) Zu od poczatku śpi ze mna ..zasypia o 20 i budzi sie o 9 z jedna pobudka na karmienie okolo 2!
 
Do góry