Buziaczku ja Ci nie pomoge, bo Grzes dopiero od niecalych dwoch tygodni je cos poza moim mleczkiem. I zaczelam od warzyw (zrazona tym, ze moj Macius nie chcial jesc za bardzo zupek i dan, a jedynie owoce mu smakowaly). Owocow jeszcze mu nie wprowadzalam. Mieska tez jeszcze nie (zaczne w przyszlym miesiacu), ale z tego co sie orientuje, to moze zacznij od jednej lyzeczki.
Jestem zaskoczona ile je Grzes. Zjada caly sloiczek (ok.125 g), a nawet troszke wiecej.
A dopiero zacyna. Ciekawe ile bedzie jadl za miesiac?
Jaka to mila odmiana po Maciusiu-niejadku.
:-)