reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze malusie problemy z Maluszkami

Fredka najpierw to plaskacz nieczulej szefowej by sie przydal-co za znieczulica:wściekła/y:!!
Dla Olci zdrowka-oby jej sie szybko poprawilo...Wielkie buziaki dla malej diablicy :-)
A dla Ciebie odpoczynku i milego spedzenia czasu z Olka...
 
reklama
Fredka, aż się sama zdenerwowałam, jak czytałam Twojego posta. Trzymaj się tam dzielnie! A dla Oleńki wilki ciotkowy buziak - dużo zdrówka, Malutka!
 
Fredka zdórwka dla Oleńki, a szefową się nie przejmuj..jesli nie tam to gdzie indziej znajdziesz prace...ja jestem widzisz tego najlepszym dowodem, że nawet w ciąży można spotkać wyrozumiałego szefa:) I powiem tyle, że reszta nowej ekipy tez na informacje o mojej ciązy reaguje z radością, a nie głupią miną, jak to bylo w poprzedniej pracy..Mialam same towarzystwo pod 35-40...bezdzietne itd..i kwestia milości dla dziecka była dla nich zupełnie obca..nie mówiąc o jakimś zrozumieniu odnośnie l4 czy np.moich telefonów do domu z pytaniem jak mała:) zawsze wielkie oczy robili..jak ja mogę w godzinach pracy...Dlatego praca się nie przejmuj w ogóle...ja sama nie wiem dlaczego tyle w poprzedniej wytrzymalam..chyba tylko dlatego, że lubiałam to co robilam..bo tak to nie znajduje zrozumienia dla mojej postawy:szok:
 
Fredka, ale mnie wkurzyła ta Twoja szefowa. Normalnie kopa w d... na rozpęd. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Co za wredny babsztyl. A Oleńkę uściskaj. :-)
 
fredka szkoda słow na taka szefowa.....
Ell to mialas wielkie szczescie co do nowej pracy - np . w moje pracy to zatrudniaja teraz samych facetów bo przez ostatni rok to mieli 3 ciąze a teraz kolejne 2...
 
Fredka cóż są ludzie i są klamki :crazy:

Dobrze ze kryzys u Oleńki zażegnany a ty się nie przejmuj i tak piszesz zawsze że ta praca jest nie taka jaką byś chciała....... może czas na zmiany ...wiem kryzys ...i te rzeczy ...... ale tak pocichutku nic nikomu nie mówiąc zacznij sie rozglądać za pracą ....mniej stresującą ... a może w tej następnej bedzie tak jak u Ell. ...
I tego ci życze w nowym roku ....Trzymaj się ciotka :tak:
 
reklama
Fredzia na o szefoewej Ci nie zazdroszcze i bardzo sie ciesze ze udało sie uniknąc szpitala bo to najgorsze co może byc wiem cos na ten temat:tak:

Ja mam super firme jesli chodzi o podejscie do młodych matek albo dziewczyn w ciazy mamy ich teraz 5. Ale to nie stanowiu zadnego problemu, bo wiekszość ludzi jest w wieku 26 - 35 lat więc albo jeszcze nie maja albo maja jedno ci chca drugie pelen luz.
 
Do góry