reklama
zdrówka!!! ja cały czas jestem zaflafluniona - albo krtań albo zatoki- normalnie bez przerwy mi coś przeszkadza i co parę dni spokoju to nawrót - wiecie - to nie jest taki stan do leżenia więc tak chodzę ale ile można...w czwartek dolaryngologa idę ale jak ją znam nic sensownego mi nie zaleci...
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Zdrówka dla wszystkich!
Oj, zatoki i mi się znów ostatnio odezwały, ciekawe, czy będzie koniec, czy znów dłuższa historia, tak więc łączę się z Tobą w bólu Baśka. Mi ostatnio zaleciła sinupret, ACC 600 + dwa razy dziennie otrivin i pół godziny po nim avamys (ten już na receptę), i do tego ibuprom zatoki miałam brać przez trzy dni nawet jakby mnie bardzo głowa nie bolała, bo chodziło o zadziałanie przeciwzapalne. Tfu tfu, i odpukać w niemalowane, minął prawie miesiąc od zakończenia tej kuracji, i jest OK, choć byłam nastawiona sceptycznie.
Marta, jako że bardzo dawno nie chorowała, poszła dość grubo i złapała anginę przed świętami, w sumie dobrze wyszło, że akurat wtedy, bo 1,5 tyg kombinowaliśmy żeby ktoś z nią w domu był, ratując sie dwa razy pomocą sąsiadki, a potem przez święta i urlop akurat miała czas na dojście do siebie.
Oj, zatoki i mi się znów ostatnio odezwały, ciekawe, czy będzie koniec, czy znów dłuższa historia, tak więc łączę się z Tobą w bólu Baśka. Mi ostatnio zaleciła sinupret, ACC 600 + dwa razy dziennie otrivin i pół godziny po nim avamys (ten już na receptę), i do tego ibuprom zatoki miałam brać przez trzy dni nawet jakby mnie bardzo głowa nie bolała, bo chodziło o zadziałanie przeciwzapalne. Tfu tfu, i odpukać w niemalowane, minął prawie miesiąc od zakończenia tej kuracji, i jest OK, choć byłam nastawiona sceptycznie.
Marta, jako że bardzo dawno nie chorowała, poszła dość grubo i złapała anginę przed świętami, w sumie dobrze wyszło, że akurat wtedy, bo 1,5 tyg kombinowaliśmy żeby ktoś z nią w domu był, ratując sie dwa razy pomocą sąsiadki, a potem przez święta i urlop akurat miała czas na dojście do siebie.
Ostatnia edycja:
Kasia dzięki za rady już acc i ibuprom zakupiłam, ten ostatni raz dziennie? Avamys to steryd, mam go w domu dla Karola ale ja i swój mam inny - ale dzialanie to samo...tylko trzeba regularnie brać a ja dopiero od kilku dni się do tego zmobilizowałam
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Baśka, ja tego ibupromu zatoki brałam trzy razy dziennie po dwie tabletki, czyli maksymalną dopuszczalną dawkę dobową. I jeszcze mi powiedziała, że ważne jest, żeby przed avamysem czymś psiknąć z pół godziny wcześniej, żeby obkurczyć ujścia zatok- bo jak one są opuchnięte, to avamys i tak nie dotrze gdzie trzeba i wtakiej ilości jak trzeba, więc i nie zadziała odpowiednio. No i jak się ujścia zatok obkurczy, to łatwiej to wszystko schodzi. Mi poleciła otrivin, ale w sumie go nie używałam, wolę nasivin, skład ten sam, ale jakoś delikatniej psika.
reklama
Podziel się: