patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka ja tam w Twoje decyzje nie chce ingerowac,podpowiadac...ale czasami poprostu ludzie siedza ze soba na sile,przymus,wrzeszcza na siebie,nie szanuja w imie dzieci lub wygody... jak np.mam wrazenie ja... bo my z Adamem jakos sie dogadac tez nie mozemy...i pewnie gdyby nie noemi nie bylibysmy ze soba juz dawno... tyle ze Adam moj ma jeszcze troche inne podejscie do mlodej... nie dajemy jej tak tego odczuc...ale ona tez glupia nie jest i potrafii przyjsc powiedziec "mama obiecalas ze juz nie bedziesz sie klocic z tata"...i obrywa sie mi bo ja ta zla...nawet raz mi powiedziala jak spytalam ja tak delikatnie czy poszlaby ze mna mieszkac gdzies tam...to mi odpowiedziala ze by zostala z tata... ale to taka chyba norma ze dziewczynki zawsze bardziej sa za tata obojetnie co by nie bylo ,a chlopcy za mama...tak ostatnio z kumpelami zesmy to rozdyskutowaly...