reklama
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Martunię dopadło jakieś paskudztwo- w niedzielę około 20 się zaczęło- biegunka, wymioty, do tego stopnia, że siedziała na sedesie z miską na kolanach bidula, męczyło ją tak do 4.30, zasypiała na chwilę, i zaraz znów do łazienki. W poniedziałek poszłam z nią do lekarza, babka stwierdziła, że to rotawirus- ale coś mi się zdaje, że jednak nie, bo to chyba dłużej trzyma, a na szczęście wygląda na to, że dziś już jest OK. W poniedziałek i wczoraj jeszcze miała biegunkę taką dość konkretną, dziś od rana cisza, no i wreszcie upomniała się o jedzenie, bo w poniedziałek nic, dopiero wieczorem ze 3 biszkopty, wczoraj kilka biszkoptów i odrobinę ryżu z jabłkiem, a dziś zjadła całkiem sporą kanapkę z szynką, i ciasteczko na deser.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kasia oby juz u Was bylo lepiej..bidulka z pewnoscia niezle sie nameczyla...
No i widze misiek tez doszedl do siebie :-)
No i widze misiek tez doszedl do siebie :-)
Ola właśnie skończyła kurację antybiotykową. W poniedziałek jedziemy na kontrolę do pulmonologa. Zobaczymy czy jej przeszło, no i spróbujemy rozwiązać zagadkę związaną z suchym kaszlem. Póki co rozrabia z Alą i wcale nie ma ochoty wracać do przedszkola.
to znowu my. A więc, żeby nie było gładko i przyjemnie Ola od wczoraj chora. Dostała temperatury, kaszel i katar. Sądzę, że po tym antybiotyku organizm zbyt mocno się wyjałowił i teraz łapie wszystko co się da. Echhhh....
reklama
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka zdrowka!!!!! masakre macie jakas!!!!
Podziel się: