ech szkoda pisać. Grunt, że dziewczyny wracają do zdrowia. Alci jeszcze cieknie z nosa a Olcia z rana mocno kaszle. Jakoś leci. Małolata ma we wtorek urodzinki a tu zero organizacji. Mąż dalej obrażony, mała nie ochrzczona, babcie- moja mama nos zadarty do góry a teściowa ciągle rozpacza że ta Ola to biedna itp. Niby że ma źle w domu, bo za mało poświęcam i poświęcałam jej uwagi. Matko jedna. Odechciewa się wszystkiego. A żeby było śmieszniej Adam idzie do pracy rano w sobotę i wraca w poniedziałek za tydzień. Tak sobie myślę, że gdzieś zabiorę małolaty we wtorek, zrobię im jakąś niespodziankę. Może zbiorę kasę od zainteresowanych i pojadę z nimi na zakupy zabawkowe, jakiś plac zabaw, mc donald itp.
reklama
Fredka Rusia ma rację, olej wszystkich, ty wiesz najlepiej co dla Twoich dzieci dobre. A babcia jest egoistyczna, myśli tylko o sobie by zobaczyć wnuczki, a potem ty i dzieciaki męczycie się i walczycie z chorobą. Trochę to dziwne i nieodpowiedzialne.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka olej cieplym ....
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredzia dzieki-juz wszystko prawie zeszlo :-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No mloda tez zakatarzona i juz na gaedlo siadlo...Adam tak samo i jeszcze mnie dopadlo ... jeb** mac!!! gardlo mnie boli...i chyba jakies zatoki zaczna schodzic... tez musze dzis inhalator uzyc...chociaz nie wiem czy akurat cos to da...przy jego mizernej pracy!!
reklama
Podziel się: